Rywalkami polskich szczypiornistek będzie ekipa Rumunii. Dotychczasowy bilans Polek w tych mistrzostwach to cztery porażki i jedno zwycięstwo. Ten jeden sukces nad ekipą Rosji pozwolił podopiecznym Kima Rasmussena awansować do fazy głównej turnieju.
Były jeszcze szanse, aby powalczyć o wysokie lokaty w mistrzostwach, ale nie pozwoliły na to zespoły Danii i Norwegii, które okazały się lepsze od naszej reprezentacji.
Pozostał Polkom, w Debreczynie, dzisiejszy mecz z Rumunią. Nawet zwycięstwo nie pozwoli im na opuszczenie ostatniego miejsca w grupie I drugiej fazy turnieju.
To dość deprymująca świadomość. Wbrew pozorom Polki mają jednak nadal o co grać. Tym realnym celem jest 11 miejsce w mistrzostwach Europy, ostatnie, które da rozstawienie w barażach o awans do najbliższego finałowego turnieju mistrzostw świata i jednocześnie nie zamknie furtki w walce o kwalifikacje olimpijskie. Myślę, że nasze zawodniczki o tych wszystkich zależnościach na przyszłość będą pamiętać, wychodząc dzisiaj na parkiet.
A o to, aby nie zająć ostatniej 12 lokaty na mistrzostwach na Węgrzech i w Chorwacji, toczyć już będziemy korespondencyjny pojedynek z szóstą drużyną grupy II.
Rumunki do meczu z Polkami przystąpią po niespodziewanym zwycięstwie nad faworyzowaną Hiszpanią (22:20), ale nie mają już szans na awans do półfinału. Co najwyżej mogą zakończyć grupową rywalizację na trzecim miejscu.
W środę poznamy też w Debreczynie drugi zespół z polskiej grupy, który - poza Norwegią - awansuje do półfinału.
Najprawdopodobniej rozstrzygnie się to w bezpośredniej walce reprezentacji Danii i Hiszpanii.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?