- Stać nas na zwycięstwo z Węgierkami. Presja spoczywa na nich. Po remisie z Rosjankami, po prostu muszą wygrać. A kiedy zwycięstwo jest koniecznością, oczekiwania mediów i kibiców mogą paraliżować. W tym właśnie upatruję naszej szansy - tłumaczy Kim Rasmussen, trener polskich szczypiornistek.
- Musimy zagrać mądrze, a później znaleźć i wykorzystać słabości Węgierek - dodaje duński szkoleniowiec.
W pierwszym meczu biało-czerwone niestety musiały przełknąć gorzką pigułkę porażki. W starciu z Hiszpankami miały niewiele do powiedzenia. Mimo porażki nasza drużyna nie traci jednak nadziei na końcowy sukces. W pojedynku z Węgierkami na straconej pozycji bowiem nie stoi, choć o zwycięstwo łatwo na pewno nie będzie.
PGNiG/x-news
Polscy kibice zastanawiają się przede wszystkim, czy we wtorkowym pojedynku wystąpi Iwona Niedźwiedź. Zawodniczka Vistalu Gdynia zmaga się z kontuzją stopy. Choć uraz nie jest poważny, to jednak bardzo bolesny i w dalszym ciągu ostateczna decyzja co do jej występu nie zapadła.
- Iwona nie skręciła kostki, tylko doznała urazu stopy. Ona nie ma problemu z chodzeniem, jest nawet w stanie biegać, ale czy zagra, to już zależy od sztabu medycznego - oznajmił Rasmussen.
Początek meczu Węgry - Polska o godz. 20.30.
Iwona Niedźwiedź o kontuzji: Wierzę, że zagram z Węgierkami
PGNiG/x-news
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?