Trójkolorowi po dwóch wygranych partiach zbyt szybko jednak poczuli, że ten mecz mają już w garści. W trzeciej partii wyraźnie się bowiem zdekoncentrowalli, co poskutkowało tym, że Turcy zaczęli konsekwentnie budować przewagę. W pewnym momencie osiągnęła ona takie rozmiary, że Francuzi nie byli już w stanie nic w tym secie zdziałać.
Startujemy z naszym profilem na Twitterze. Czas rozruszać serwis i pokazać, że 140 znaków wystarczy, by oddać sportowe emocje.
— Sport DB (@baltyckisport) September 8, 2013
Turcy wyraźnie poczuli wiatr w żaglach. W kolejnej partii znowu postawili ciężkie warunki rywalowi. Walka o zwycięstwo toczyła się do samego końca. Ostatecznie więcej zimnej krwi zachowali Trójkolorowi i to oni mogli się cieszyć z awansu do ćwierćfinału.
- To był bardzo dziwny mecz. Po spotkaniu ze Słowacją byłem zadowolony z postawy moich podopiecznych mimo porażki. Teraz nie jestem w ogóle zadowolony. Nie wiem, być może nie poznałem jeszcze mentalności niektórych zawodników na tyle dobrze, by do nich trafić - powiedział po tym pojedynku trener Turcji Emanuele Zanini.
Wcześniej zespół Laurenta Tillie rozprawił się z ekipą Słowacji (3:0) i Polski (3:1).
Francja - Turcja 3:1 (25:21, 25:23, 18:25, 25:23)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?