Matura 2021. Dostałeś za mało punktów? Pomorscy maturzyści proszą o wgląd do swoich prac. To początek walki o lepsze wyniki maturalne

Dwadzieścia dziewięć procent puntów, kiedy do zdania matury wymagane było 30? Chyba żaden maturzysta nie byłby zadowolony z takiej informacji. Niestety i takie wyniki na maturze 2021 się zdarzały. Przypomnijmy, jak wyglądała zdawalność tegorocznej matury na Pomorzu. Do egzaminu dojrzałości podchodziło 17223 absolwentów liceów i techników. Zdało 71,5 proc. z nich. 19,5 proc. ma prawo do poprawki w sierpniu (co oznacza, że oblali tylko jeden przedmiot), 9 proc. – nie zdało z więcej niż jednego przedmiotu. A, żeby zdać, uzyskać trzeba było właśnie trzydzieści procent z każdego obowiązkowego przedmiotu, czyli j. polskiego, matematyki i j. obcego na tzw. podstawie.

Komuś, kto otrzymał informację o tym, że nie uzyskał świadectwa dojrzałości, z pewnością nie jest do śmiechu. Ale nie wszystko stracone. Maturzyści mogą ubiegać się o wgląd do swoich prac – to początek drogi do odwołania się od wyniku i szansy na „wyciśnięcie” dodatkowych punktów. Czy pomorscy maturzyści korzystają z tej opcji?

- Wpłynęło do nas 1435 wniosków o wglądy maturalne, z czego do 13 lipca do końca dnia przeprowadziliśmy już 849. Najwięcej osób chciało przyjrzeć się swojej maturze z j. polskiego – informuje Irena Łaguna, dyrektor Okręgowej Komisji Egzaminacyjnej w Gdańsku. - Prace przechowuje się przez pół roku i przez ten czas można prosić o wgląd. Podczas wglądu można zapytać eksperta, dlaczego w danym zadaniu nie został przyznany punkt – wyjaśnia. - Ale nie wszyscy z tego korzystają, niektórzy tylko robią zdjęcia swojej pracy i wychodzą - dodaje.

Część odwiedzających OKE od razu deklarowała, że będzie ubiegać się o powtórną weryfikację swojego arkusza. Są wśród nich i tacy, którym zabrakło punktu czy dwóch, ale też tacy, których mieli 50, 60, czy nawet 90 proc.

- Trzeba pamiętać, że powtórna weryfikacja będzie przeprowadzona tylko wtedy, kiedy zdający odwoła się do konkretnego zadania i uzasadni, dlaczego jego zdaniem udzielona przez niego odpowiedź jest prawidłowa. Mamy 14 dni, licząc od daty złożenia takiego wniosku, na udzielenie odpowiedzi – wyjaśnia Łaguna.

O wgląd do swoich prac mogą na podobnych zasadach ubiegać się ci, którzy pisali egzamin ósmoklasisty. Jak informuje szefowa OKE, o taki wgląd do 13 lipca ubiegało się 285 ósmoklasistów, z czego 271 wglądów już się odbyło.

Tymczasem kończy się nabór na pomorskie uczelnie. Niektóre już podsumowują rekrutację.

- We wtorek (12 lipca – dop. red.) opublikowaliśmy listy osób zakwalifikowanych do przyjęcia na studia I stopnia. Obecnie zatwierdzamy poszczególne kandydatury oraz przyjmujemy dokumenty: zarówno od osób już zakwalifikowanych, jak również tych z list rezerwowych. Na ogłoszenie kompletnych i ostatecznych wyników rekrutacji trzeba będzie poczekać do 28 lipca, ale już teraz widzimy, że aplikacji jest więcej, niż w ubiegłym roku – mówi rzecznik prasowy Politechniki Gdańskiej, Maciej Dzwonnik.

Rzecznik dodaje, że największą popularnością wśród kandydatów cieszą się takie kierunki jak:

• informatyka,
• ekonomia,
• analityka gospodarcza,
• budownictwo
• architektura
• gospodarka przestrzenna.

Na Uniwersytecie Gdańskim sumowanie danych rekrutacyjnych jeszcze trwa. - Już teraz możemy powiedzieć, że zainteresowanie naszą uczelnią jest bardzo duże – mówi Ewa Cichocka z zespołu prasowego UG. Na UG terminy rekrutacji zależą od poszczególnych kierunków. Wciąż można rekrutować się np. na etnofilologię kaszubską (do 23 lipca), rosjoznawstwo (także do 23 lipca) czy pedagogikę (19 lipca).

Natomiast niewiele czasu zostało tym, którzy chcieliby studiować na Gdańskim Uniwersytecie Medycznym. Co prawda zakończył się już nabór na studia stacjonarne jednolite magisterskie, w tym na cieszący się dużą popularnością kierunek lekarski i lekarsko-dentystyczny. Wciąż jednak można aplikować na studia stacjonarne I stopnia i II stopnia oraz na studia niestacjonarne II stopnia na wszystkich wydziałach –możliwość rejestracji istnieje do 15 lipca 2021 r.