Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Matka Oliviera usłyszała zarzuty

Tomasz Chudzyński
Życie dziewięciomiesięcznego Oliviera, który został przewieziony do Szpitala Wojewódzkiego w Gdańsku po tym, jak nietrzeźwa matka upuściła go na ziemię, nie jest na szczęście zagrożone.

Chłopiec cały czas znajduje się jednak pod opieką lekarzy. Tymczasem matka Oliviera, 22-letnia kobieta, usłyszała zarzut narażenia na utratę życia lub zdrowia swojego syna. Grozi jej kara grzywny, ograniczenia lub pozbawienia wolności do roku. Na razie nie wiadomo, czy chłopiec zostanie jej odebrany.

U dziewięciomiesięcznego dziecka upadek z wysokości trzech metrów (a z takiej wysokości upuściła je matka) i urazy głowy mogą spowodować bardzo poważne konsekwencje, rzutujące na całe życie. - Skutki mogą być fatalne, w najgorszym przypadku nawet upośledzenie różnego stopnia - mówi Jan Polsakiewicz, psycholog z Nowego Dworu Gd. - Takie zajście może także spowodować zaburzenia funkcji psychicznych, na przykład kłopoty z czytaniem, pisaniem, nadpobudliwością, koncentracją, a także problemy charakterologiczne. Osobiście znam przypadek dziewczynki, którą upuścił na podłogę pijany dziadek. Osoba ta zdała maturę, jednak jest głucha.

Matka Oliviera w momencie zdarzenia miała blisko 2,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu.

- Matka, która kocha swoje dziecko, pielęgnuje je - dodaje Polsakiewicz - zajmuje się nim, nie dopuszcza do sytuacji niebezpiecznych. Na tym polega macierzyństwo. Przypadki pijanych rodziców opiekujących się dziećmi nie wpisują się w ten schemat.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki