Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mateusz Mika o krok od przedłużenia umowy z Lotosem Treflem Gdańsk

Łukasz Żaguń
Tomasz Bolt/Polskapresse
Przyjmujący Lotosu Trefla i reprezentacji Polski jest już po słowie z działaczami gdańskiego klubu w sprawie nowej umowy.

Jako pierwszy kontrakt z gdańskim zespołem na kolejny sezon przedłużył trener Andrea Anastasi. Już teraz wiemy, że następne, ważne decyzje personalne w drużynie zapadną jeszcze przed końcem tego sezonu. Działacze Lotosu Trefla szybko rozpoczęli bowiem rozmowy z zawodnikami, którzy stanowią trzon zespołu. Jednym z nich jest Mateusz Mika. Wszystko wskazuje na to, że przyjmujący reprezentacji Polski złoży niebawem podpis pod nową umową z gdańskim klubem.

- Cały czas rozmawiamy z Mateuszem. Niebawem powinno się to wyjaśnić. Ja osobiście głęboko wierzę, że u nas zostanie na kolejny sezon albo i dłużej. Wiemy, że podoba się mu u nas i jest zadowolony z gry w Gdańsku. Wierzę zatem, że uda nam się dogadać zwłaszcza pod kątem finansowym - mówi "Dziennikowi Bałtyckiemu" Piotr Należyty, prezes Lotosu Trefla.

W rozmowach na temat gdańskiego teamu coraz częściej pada słowo stabilizacja. W perspektywie kilku najbliższych lat Gdańsk w PlusLidze ma mieć bowiem drużynę, która nie będzie zaskakiwała, a na stałe zagości w czołówce. Jeszcze prze startem tego sezonu działacze klubu rozpoczęli zatem starania zmierzające w tym kierunku.

Podobnie jak to było w przypadku trenera Anastasiego, zatrzymanie Miki w zespole jest obecnie jednym z priorytetów włodarzy naszej drużyny. Grupa zawodników, z którymi będą lub już są prowadzone rozmowy, jest jednak znacznie większa. W gronie tym znajduje się też m.in. amerykański atakujący i zarazem najlepszy punktujący ligi Murphy Troy.

- Nie tylko Mateusz, ale wielu zawodników chce u nas zostać. To już wielokrotnie podkreślał trener Anastasi, ale ja to jeszcze raz powtórzę. Gdańsk jest fantastycznym miejscem do życia. Mamy świetny obiekt do gry i treningów. Może nie zawsze jesteśmy w stanie konkurować pod względem finansowym z tymi najsilniejszymi zespołami, ale dysponujemy wieloma innymi atutami. Jestem przekonany o tym, że czasami są one ważniejsze niż parę złotych więcej na koncie - dodał prezes Należyty.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki