- Widać, że nowi właściciele klubu mają kompleksowy biznesplan. Chcą w końcu przyciągnąć kibiców na trybuny PGE Areny. W regionie z biało-zielonymi identyfikuje się około milion osób, a frekwencja na meczach ekstraklasy rzadko przekracza 15 tysięcy. Sprowadzenie znanych piłkarskich nazwisk powinno ten problem rozwiązać - pisze w swoim felietonie dla "Przeglądu Sportowego" Mateusz Borek.
Komentator sportowy nie ma wątpliwości, że w Gdańsku na oczach kibiców powstaje drużyna, która już niebawem zacznie odgrywać znaczącą rolę w polskiej ekstraklasie.
- Spodziewam się, że właśnie obserwujemy powstawanie nowej polskiej potęgi piłkarskiej, drużyny, która przez lata powinna się liczyć w walce o krajowe trofea - twierdzi Borek.
Polski komentator ma jednak też pewne obawy. Związane są one z osobą... szkoleniowca - Joaquima Machado, o którym w zasadzie piłkarski świat niewiele wie.
- Nie twierdzę, że Quim Machado nie ma wystarczających kompetencji, ale po prostu nie znam warsztatu nowego szkoleniowca na tyle, żeby móc być z miejsca do niego przekonanym. Jeśli on wykona dobrze swoją robotę, to polska stolica piłkarska może przenieść się do Trójmiasta - oznajmił Borek.
Źródło:Przegląd Sportowy
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?