- Tak bym chciał. Ale podczas podpisywania umowy powiedziałem, że nie chcę, żeby to była mój ostatni kontrakt w tym klubie. Bo mam ochotę jeszcze trochę pograć w piłkę - tłumaczy w rozmowie z "Przeglądem Sportowym" Mateusz Bąk.
Golkiper gdańskiej Lechii podpisał nową umowę, która obowiązywać będzie do końca czerwca 2017 roku. Do naszego klubu trafił w 2001 roku. Z Lechią przeszedł drogę od A klasy do ekstraklasy.
W tym sezonie jednak Bąk nie błyszczy. Wystąpił w sumie w siedmiu pojedynkach (w sześciu w T-Mobile Ekstraklasie i w jednym w Pucharze Polski).
- Gram poniżej swoich możliwości i oczekiwań. Nie ma prostego wytłumaczenia. W sporcie czasami tak jest, że przychodzi słabszy moment, który trzeba przetrwać. Trzeba poszukać wyjścia z lekkiego dołka i się podnieść. Jeżeli tak się stanie, będzie to dowodem na to, że człowiek coś tam potrafi - tłumaczy Bąk.
Źródło:Przegląd Sportowy
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?