Nieprawidłowości ujawniono podczas 27 kontroli. Działania są zakrojone na szeroką skalę. W całym kraju w ciągu tylko trzech tygodni zajęto 1400 automatów. To dopiero wierzchołek góry lodowej, słyszymy w Ministerstwie Finansów.
„Akcja potrwa do odwołania. Spodziewamy się jeszcze lepszych efektów. Po wynikach, które mamy już dziś, wyraźnie widać skuteczność nowych przepisów. Podmioty organizujące nielegalny hazard samodzielnie wycofują się z rynku. Jestem bardzo zadowolony z efektów operacji Służby Celno-Skarbowej i policji. To bardzo dobry przykład współpracy tych służb” - pisze nam w mailu Wiesław Janczyk, wiceminister finansów.
Czytaj również: Nie trafią za kraty za automaty do gier
Masowe kontrole ruszyły 1 kwietnia. Tego dnia weszła bowiem w życie nowelizacja ustawy o grach hazardowych, która wywraca do góry nogami ten rynek. Zgodnie z nowymi przepisami to Totalizator Sportowy ma teraz wyłączność na urządzanie gier na automatach (poza kasynami gier) oraz na prowadzenie gier hazardowych w internecie (za wyjątkiem zakładów wzajemnych). To oznacza, że wszystkie automaty, oprócz stojących w kasynach, są nielegalne. Legalne będą dopiero nowe automaty, które sukcesywnie będzie stawiać w salonach Totalizator Sportowy. - Zgodnie z planami zamierzamy uruchomić pierwszych pięćdziesiąt salonów gier w czwartym kwartale tego roku. Urządzenia będziemy stopniowo stawiać we wszystkich regionach Polski - twierdzi Aida Bella, rzeczniczka Totalizatora Sportowego.
Nowe automaty będą produkowane w Polsce. Prototyp ma powstać na przełomie maja i czerwca. W działalność związaną z przygotowaniem i dostarczeniem ich do wybranych punktów włączą się: należący do Skarbu Państwa Exatel, Polska Wytwórnia Papierów Wartościowych oraz Wojskowe Zakłady Łączności. Docelowo gracze będą mieli do dyspozycji około 35 tys. automatów w całym kraju. Totalizator Sportowy uruchomi też internetowe kasyno oraz loterię Euro Jackpot, która prowadzona jest już w 17 krajach.
- Jest szansa, że nowe przepisy uporządkują ten rynek. Z pewnością wprowadzają one bardzo silną kontrolę państwa w obszarze gier na automatach. Do tej pory państwo traciło co najmniej pół miliarda złotych rocznie na skutek działania mafii hazardowej. A sprawy w sądach toczyły się latami i często były umarzane. Z oficjalnych danych wynika, że tylko w 2015 r. w Polsce działało około 30 tys. automatów o niskich wygranych, które ustawiano bez zezwolenia np. w małych miejscowościach, gdzieś na tyłach sklepów spożywczych - mówi Grzegorz Bartwicki, ekonomista, specjalizuje się w tematyce związanej z hazardem.
Do tej pory państwo traciło co najmniej pół miliarda złotych rocznie na skutek działania mafii hazardowej. A sprawy w sądach toczyły się latami i często były umarzane.
Kara za prowadzenie nielegalnego automatu wynosi teraz 100 tys. zł. Będzie ją płacił zarówno właściciel, jak i najemca lokalu, w którym stało lewe urządzenie. Funkcjonariusze proszą też mieszkańców o pomoc. Uruchomiono specjalny numer interwencyjny 800 060 000 oraz adres mailowy - [email protected]. Za ich pośrednictwem każdy może anonimowo zgłosić miejsca, w których mogą być urządzane gry na automatach. Chodzi o lokale oznaczane szyldami: „7777”, „Jackpot”, „Hot spot”, „Vegas 777”.
Zobacz też: Celnicy skontrolowali automaty do gier (grudzień 2016 r.)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?