"Jeśli kochasz nasze trójmiejskie lasy i chcesz połączyć przyjemne z pożytecznym, to zapraszamy na spacer w obronie lasu w sobotę, 23 maja. Zabierz ze sobą znajomych i rodzinę, pokaż im, jak piękne lasy mamy w Trójmieście, bo być może niedługo ktoś będzie chciał je wyciąć" - zachęcają na internetowej stronie wydarzenia organizatorzy. I nie zostawiają suchej nitki na tych, którzy lasami zarządzają: "Nadleśnictwo Gdańsk prowadzi gospodarkę leśną, która z prawdziwym gospodarzeniem ma niewiele wspólnego. Czas, by się przeciw temu zorganizować. Źle się dzieje w trójmiejskich lasach, bo leśnicy postrzegają je tylko przez pryzmat produkcji drewna, mniej dbając o jego ekosystem. Giną rzadkie gatunki roślin, owadów".
Przeczytaj koniecznie:
Jak podkreśla Małgorzata Włodarczyk z Greenpeace w Gdańsku, akcja ma mieć pokojowy charakter.
- To będzie pokojowy spacer z transparentami. Zgłosiliśmy to wydarzenie na 500 osób, spodziewamy się, że pojawi się ich co najmniej 300. Frekwencja w dużej mierze zależeć będzie od pogody - mówi Małgorzata Włodarczyk. - Chcemy ocalić dla mieszkańców Trójmiejski Park Krajobrazowy przed wycinką, chcemy, by pełnił funkcję zielonych płuc Trójmiasta, żeby nie był jednym z wielu lasów gospodarczych. Nasz las jest bardzo specyficzny, jest w środku miasta, w związku z tym oczekujemy, że będzie traktowany wyjątkowo - dodaje. Wywołane do tablicy Nadleśnictwo Gdańsk zapewnia tymczasem, że Lasy Oliwskie są w dobrej kondycji. Adam Pleskot, zastępca nadleśniczego Nadleśnictwa Gdańsk przekonuje, że dzięki prowadzonej przez Nadleśnictwo gospodarce wielofunkcyjnej, gdzie priorytetem są trwałość lasu i możliwość wykorzystania dla celów rekreacji, społeczne korzystanie z dobrodziejstw przyrody jest darmowe i bezpieczne. Uważa, że o zarządzaniu zasobami leśnymi trzeba rozmawiać i wypracowywać dobre praktyki, ale nie robić tego w formie wiecu czy konfrontacji.
Od początku tego roku na łamach "Dziennika Bałtyckiego" informujemy o sprzeciwie mieszkańców wobec nadmiernej, ich zdaniem, wycinki drzew w Trójmiejskim Parku Krajobrazowym. Protestują oni m.in. na Facebooku pod hasłem "Trójmiejskie lasy. Społeczny Sprzeciw Przeciw Złej Gospodarce". Stronę "polubiło" blisko cztery tysiące osób. Jej pomysłodawcy domagają się całkowitego zaprzestania wyrębu drzew na terenie Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego. Nie milkną głosy, że trójmiejski las stał się zwykłym, bardzo dochodowym przedsiębiorstwem, którym zarządzają leśnicy. - Od lat prowadzimy wyręb tej samej wielkości - zapewnia tymczasem Nadleśnictwo Gdańsk.
W związku z tym, że konflikt w sprawie lasów przybiera na sile, ostatnio zorganizowano nawet spotkanie leśników z mieszkańcami. Do ugody jednak nie doszło. Za to kilka dni później gdański magistrat ogłosił, że leśnicy chcą bardziej uatrakcyjnić TPK, więc na jego obrzeżach planują zorganizować miejsca aktywnego wypoczynku dla mieszkańców.
Przedstawiciele gdańskiego Nadleśnictwa od samego początku zapewniają, że wrażenie zwiększonego wyrębu drzew to jedynie subiektywne odczucie niektórych osób, bo nie zwiększył się on od 10 lat. Twierdzą też, że w trójmiejskim lesie jest coraz więcej drzew, a średni wiek lasu to 90 lat.
współpr. K. Grzenkowska
Czytaj także:
Wycinka drzew w lasach Trójmiasta nie zostanie wstrzymana [ZDJĘCIA]
Leśnicy mydlą nam oczy. Nie wiadomo, co to jest "las" [FELIETON]
Gdańskie pomysły na korzyści z lasu Trójmiejskiego Parku KrajobrazowegoGdańskie pomysły na korzyści z lasu Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
