Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Marsz KOD-u w Gdańsku. "Dość dyktatury!" [ZDJĘCIA, WIDEO]

wie, AMN
Marsz Komitetu Obrony Demokracji. Kilka tysięcy osób przeszło ulicami Gdańska w niedzielę, 4 września 2016 r.
Marsz Komitetu Obrony Demokracji. Kilka tysięcy osób przeszło ulicami Gdańska w niedzielę, 4 września 2016 r. Karolina Misztal
W Gdańsku odbyła się kolejna manifestacja organizowana przez Komitet Obrony Demokracji. Tym razem, jak deklarowali uczestnicy, marsz był okazją, by wyrazić "sprzeciw wobec destrukcyjnych dla Polski zmian i skandalicznych reakcji polityków partii rządzącej na ataki wymierzone w członków KOD uczestniczących w uroczystościach pogrzebowych ppor. Danuty "Inki" Siedzikówny oraz ppłk. Feliksa "Zagończyka" Selmanowicza".

Wśród przemawiających byli m.in.: wicemarszałek Senatu Bogdan Borusewicz, lider ogólnopolskiego KOD Mateusz Kijowski, szef pomorskiego KOD, Radomir Szumełda oraz profesor Jan Hartman.

Jeszcze nim demonstracja się rozpoczęła organizatorzy przekonywali, jak istotna jest niezawisłość sądów, nawiązując do wystąpień z sobotniego Kongresu Sędziów Polskich. Apelowali również, by "unikać prowokacji". Demonstracja rozpoczęła się bardzo spokojnie.

- Wolna Polska! Dobra zmiana się nie uda, konstytucję łamie Duda! Chodźcie z nami! - skandowali uczestnicy manifestacji, która z niewielkim, niespełna półgodzinnym poślizgiem opuściła plac i Okopową, a później Wałami Jagielońskimi wyruszyła na Plac Solidarności.

Na czele pochodu jechała grupa motocyklistów. "Pieszą" część marszu otwierał transparent ze sloganem "Dość dyktatury" będącym zarazem hasłem przewodnim demonstracji. Na wysokości węzła Okopowa w rytm płynącej z głośników pieśni "Mury" Jacka Kaczmarskiego na demonstrantów spłynęła polska flaga.

(wideo Szymon Szewczyk)

Finał marszu miał miejsce pod Pomnikiem Poległych Stoczniowców. Tam do manifestujących mówił m. in. Radomir Szumełda. Szef pomorskiego KOD nawiązał do ubiegłotygodniowych wydarzeń, kiedy to podczas pogrzebu „Inki” i „Zagończyka” zaatakowano jego oraz innych członków KOD.

Czytaj więcej na ten temat: Szumełda i Kijowski pobici podczas uroczystości pogrzebowych Inki i Zagończyka w Gdańsku (sierpień 2016)

- Stała się rzecz haniebna. Zderzyliśmy się z agresja werbalną i fizyczną. Potem dowiedzieliśmy się, że to my jesteśmy winni, bo mieliśmy czelność przyjść na uroczystość państwową – grzmiał Szumełda. - Nie jest dobrym patriota ten, kto zamiast argumentów używa pięści.

Szef pomorskiego KOD obwiniał też polski rząd, że „napuszcza jednych na drugich”. Dostało się również polskiemu Kościołowi: - Gdzie jest Kościół? Dlaczego Kościół milczy? Przecież to wydarzyło się pod drzwiami bazyliki, podczas nabożeństwa.

W spokojniejszym tonie była natomiast wypowiedź byłej posłanki i senatorki, Olgi Krzyżanowskiej: - Nie możemy mówić o samej nienawiści. To jest nasza wspólna ojczyzna. Namawiałabym, abyśmy rozmawiali z ludźmi, którzy myślą inaczej – nawoływała.

Gromkimi brawami tłum przywitał Bogdana Borusewicza.

- Jestem z wami, by zaprotestować przeciwko użyciu siły. Najpierw słowa, gesty, a potem siła fizyczna. Taka kolej rzeczy. Tak było w Europie kilkadziesiąt lat temu. Jestem z wami, żebyśmy tego samego nie przeżywali teraz – mówił wicemarszałek Senatu.

Z kolei Mateusz Kijowski, lider ogólnopolskiego KOD, swoje przemówienie rozpoczął od okrzyku „Wolność, równość, demokracja” i „Lech Wałęsa”.

- Dziś cała Polska walczy o wolność, równość i demokrację. A to wszystko zawiera się w jednym słowie – Solidarność. Celowo mówię te hasła. One są niby oczywiste, ale znów musimy o nie walczyć – przekonywał. - Solidarność to zgoda wszystkich, więc nie wykluczajmy innych. Tutaj może być każdy, kto kocha Polskę. Nikomu nie sprawdzamy rodowodu. Polska ma być otwarta, różnorodna, ma przyciągać każdego, kto chce być Polakiem.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki