Bajić kontuzji doznał w 20. minucie spotkania z Arką. Padł na murawę, a piłkarze gdańskiego klubu szybko sygnalizowali zmianę w kierunku ławki rezerwowych. Ambitny Serb wrócił jednak na boisko, ale nie na długo. Sześć minut później już został zmieniony przez Piotra Wiśniewskiego, który zresztą zdobył zwycięskiego gola dla Lechii w derbach Trójmiasta.
W gdańskim zespole początkowo był optymizm, bowiem uraz Bajicia nie wyglądał tak groźnie. Wszyscy jednak starali się dmuchać na zimne, bo podobnie było w przypadku Andriuskeviciusa, a potem okazało się, że Litwin doznał naciągnięcia więzadeł pobocznych. Sam Bajić nie wyglądał na załamanego.
- Będzie dobrze. Musi tak być - mówił Marko.
Niestety, uraz okazał się jednak poważniejszy i Serba w tym roku w biało-zielonych barwach już nie zobaczymy. Akurat jesienią obecnego sezonu Bajić spisywał się naprawdę przyzwoicie, a do tego strzelił gola w meczu z Górnikiem Zabrze.
- Marko nabawił się urazu stawu kolanowego, a ta kontuzja wyklucza go z gry do końca roku - powiedział jednoznacznie Robert Dominiak, trener odnowy biologicznej w zespole biało-zielonych.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?