Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mariusz Olech: Nie mam nic wspólnego z Marcinem P. i Amber Gold

oprac. m
Przemek Świderski
Gdański biznesmen Mariusz Olech składa zawiadomienie do prokuratury w sprawie zagrożenia życia rodziny. Jak podał portal rmf24.pl, twierdzi on, że - mimo że nie ma nic wspólnego z Marcinem P. (właścicielem Amber Gold - red.) - otrzymuje telefony z pogróżkami.

Mariusz Olech, który według dziennikarzy "Wprost" miał współpracować z Marcinem P. i pomagać w wywożeniu złota do Niemiec, twierdzi, że nigdy w życiu nie widział właściciela Amber Gold.

- Nigdy w życiu nie zamieniłem z nim ani jednej rozmowy telefonicznej, nie wysłałem żadnego sms-a, więc nie wiem, skąd bierze się to pomówienie - mówił w rozmowie z RMF FM.

Mężczyzna powiedział też, że otrzymuje telefony, w których "podstawieni, którzy się nie przedstawiają, składają terminy, żeby zwrócić pieniądze do Amber Gold". Dodaje, że mówią, że jeżeli ich nie zwróci, będzie miał "olbrzymie problemy".

Zapytany, jak ocenia informację, że złoto Amber Gold miało być wożone samolotem do Hamburga, powiedział, że jest to dla niego sytuacja patowa. - Ja mogę tylko jednoznacznie stwierdzić, że od 5 lat nie byłem w Hamburgu, także to jest dla mnie wyznacznik tego wszystkiego, a reszta - to już należy się domyślać - powiedział.

Możesz wiedzieć więcej! Kliknij, zarejestruj się i w sierpniu korzystaj za darmo: www.dziennikbaltycki.pl/piano

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki