Jeszcze do niedawna wydawało się, że Gancarczyk zostanie w Chojniczance na kolejny sezon. Działacze klubu byli bowiem zadowoleni z jego usług i zaproponowali zawodnikowi nową, jak sami przyznają, ciekawą ofertę. Ostatecznie jednak 32-latek jej nie podpisał. Dlaczego?
- Pozostanie Marka na kolejny sezon potraktowaliśmy w klubie wręcz priorytetowo. Przedstawiliśmy mu nowy kontrakt, wychodzący na przeciw jego oczekiwaniom - zarzeka się w rozmowie z Gazetą Pomorską, Jarosław Klauzo, wiceprezes Chojniczanki. - Do sfinalizowania umowy jednak nie doszło. Wiadomo mi tylko, że piłkarz podejmując taką decyzję kierował się względami osobistymi. Zamierza bowiem znaleźć sobie klub bliżej domu rodzinnego (Oława - dop. aut.) - dodał.
Do Chojniczanki Gancarczyk trafił wiosną w sezonie 2013/2014. W ostatnich rozgrywkach wystąpił natomiast w 32 spotkaniach swojego zespołu, w których dziesięć razy wpisał się na listę strzelców. Był absolutnie podstawowym zawodnikiem Chojniczanki, który w 30 pojedynkach pojawiał się na boisku w podstawowej jedenastce.
Źródło:Gazeta Pomorska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?