Szczypiorniści Wybrzeża mają do rozegrania jeszcze mecz w Gdyni z zespołem Kar-Do Spójni na zakończenie rywalizacji w pierwszej lidze, ale już zapewnili sobie awans do PGNiG Superligi. Właśnie starszy z braci Lijewskich jest jednym z głównych celów transferowych w gdańskim klubie. To już nie pierwsza sytuacja, że jest łączony z klubem z Gdańska. "Lijek", grając jeszcze w Bundeslidze, zawsze powtarzał, że wróci do Gdańska. A przecież w Wybrzeżu trenerem jest Daniel Waszkiewicz, z którym Marcin świetnie rozumiał się w Wybrzeżu i w kadrze, a w zarządzie klubu zasiada jego dobry kolega z parkietów, Damian Wleklak. O powrocie Lijewskiego do Wybrzeża mówiło się już przed tym sezonem, ale drużyna grała w pierwszej lidze i Marcin zdecydował się jednak na grę w silnym zespole z Płocka. Orlen Wisła jednak odmładza skład i w kolejnych rozgrywkach nie będzie już miejsca dla Lijewskiego. A sam zawodnik zapowiada, że nie zamierza jeszcze kończyć kariery.
- Nie wiem, gdzie zagram w przyszłym sezonie. Cały czas jestem łączony z Wybrzeżem, więc na razie niczego nie będę komentował - odpowiada w wywiadach starszy z braci Lijewskich.
W klubie z Gdańska jednak wcale nie ukrywają, że chcieliby powrotu Marcina Lijewskiego i na pewno takie rozmowy z zawodnikiem będą prowadzone. Szczypiornista może jednak spodziewać się także ofert z innych klubów, ale chyba do Gdańska będzie mu najbliżej. Zresztą może inni byli gracze Wybrzeża zdecydują się na powrót do Gdańska.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?