Zawodnik urazu nabawił się podczas pojedynku z Treflem Sopot. Już w pierwszej kwarcie Marcin Dutkiewicz bardzo niefortunnie postawił nogę na parkiecie, po czym z ogromnym grymasem bólu opuścił boisko. Badania wykazały nie tylko zerwane więzadło krzyżowe, ale też uszkodzone zostało więzadło poboczne i łękotka.
Koszykarz przeszedł już operację kolana. Niemal natychmiast po niej zamieścił na swoim profilu na Facebooku zdjęcie, a także poinformował fanów, że wszystko przebiegło pomyślnie.
"Już po:) Nie czuję jeszcze nogi, ale Edyta (żona Marcina Dutkiewicz – przyp. aut.) mówi, że jest na miejscu"- napisał Dutkiewicz.
Nie zmienia to jednak faktu, że zawodnika czeka długi rozbrat w koszykówką. Najczarniejszy scenariusz zakłada, że do gry koszykarz wrócić dopiero za osiem miesięcy. Rehabilitacja na pewno będzie długa i mozolna.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?