- Uważam, że decyzja sądu jest słuszna. Naszym zdaniem, na tym etapie śledztwa, tylko i wyłącznie izolowanie Marcina D. może prawidłowo zabezpieczyć to postępowanie - mówi „Dziennikowi Bałtyckiemu” prok. Piotr Kosmaty, rzecznik Prokuratury Apelacyjnej w Krakowie, która zajmuje się sprawą. - W tym momencie, gdyby przebywał on na wolności, mógłby podejmować czynności destrukcyjne wobec śledztwa - dodaje krakowski prokurator.
Marcin Dubieniecki (zgodził się na publikację swoich danych) wraz z kilkoma innymi osobami, został zatrzymany 23 sierpnia 2015 r.
Według śledczych, prawnik zamieszany jest w wyłudzenie z Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych 14,5 miliona złotych.
Pierwotnie krakowska prokuratura mówiła o 13 mln złotych. W pierwszej połowie listopada 2015 r. śledczy wydali jednak postanowienie o uzupełnieniu zarzutów dla wszystkich podejrzanych. Tym samym kwota wyłudzenia zwiększyła się o 1,5 mln złotych.
Czytaj również: Lech Kaczyński ułaskawił wspólnika Marcina Dubienieckiego
TVN24/x-news
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?