Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Marcin Dubieniecki: Chcę jednoznacznej odpowiedzi

Redakcja
Marcin Dubieniecki
Marcin Dubieniecki TVN24
W styczniu pełnomocnik Marty Kaczyńskiej-Dubienieckiej adwokat Marcin Dubieniecki złoży do Naczelnej Prokuratury Wojskowej i do prokuratura generalnego wniosek o wyłączenie do odrębnego postępowania zbadania, czy 10 kwietnia 2010 roku doszło do zamachu na Lecha Kaczyńskiego.

Czy mecenas konsultował swoje stanowisko z prezesem PiS Jarosławem Kaczyńskim? 
- Proszę zwolnić mnie z odpowiedzi. Nie mogę tego ujawnić - odpowiada pełnomocnik córki zmarłego prezydenta. 


Dubieniecki jest przekonany, że tylko poprzez nadanie sprawie odrębnego biegu możliwe będzie ustalenie wszelkich przyczyn, które doprowadziły do katastrofy pod Smoleńskiem. Zarzuca prokuraturze przewlekanie postępowania, a stronie rosyjskiej - brak woli współpracy i niewystarczającą pomoc prawną.

W rozmowie z nami tuż przed świętami Dubieniecki zapowiadał, iż zostanie złożony w prokuraturze wniosek o szczególnym charakterze. Wczoraj uściślił, na czym będzie on polegał. Pełnomocnik nalega, by prokuratura poprowadziła oddzielne postępowanie, badając wątek udziału osób trzecich w katastrofie na lotnisku Siewiernyj.


Tymczasem Prokuratura Wojskowa zapewnia, że w śledztwie rozpatrywany jest też wątek zamachu. - Mecenas Dubieniecki jest prawnikiem i na pewno wie, co czynić, by się stało zadość wymogom proceduralnym. Każdy w Polsce ma prawo wypowiadać swoje zdanie - mówi płk Zbigniew Rzepa, rzecznik Naczelnej Prokuratury Wojskowej, i zapewnia, że prokuratura badająca katastrofę smoleńską zajmuje się też wątkiem zamachu: - Śledztwo prowadzone jest w sprawie nieumyślnego spowodowania katastrofy prezydenckiego Tu-154 w trakcie lotu FPL-PLF101-IM na lotnisku Siewiernyj-Smoleńsk. W jego ramach przyjęto cztery wersje śledcze. Wśród nich jest też zbadanie, czy do katastrofy przyczyniły się osoby trzecie. Inicjatywa dowodowa nie została wyczerpana. Czynności są wykonywane, ale nie pojawiły się wątki potwierdzające tezę o zamachu - mówi płk Rzepa.

Artur Górski


0drębne śledztwo w sprawie zamachu na głowę państwa


Z adwokatem Marcinem Dubienieckim, pełnomocnikiem prawnym Marty Kaczyńskiej-Dubienieckiej, rozmawia Artur S. Górski

Czy pozyskał Pan nowe dowody w sprawie katastrofy smoleńskiej, by stawiać tezę o możliwym zamachu na głowę państwa polskiego?



Nie mogę odpowiedzieć na to pytanie. Jestem związany tajemnicą jako pełnomocnik prawny. Nie mogę ujawnić szczegółów bez narażenia się na zarzut ujawnienia tajemnicy śledztwa i informacji pozyskanych w toku postępowania. Zapoznaję się z materiałami śledztwa. Chcę jednoznacznej odpowiedzi, czy do zamachu doszło, czy też tę ewentualność można wykluczyć. Chcę, by prowadzone było postępowanie międzynarodowe, z możliwością wzywania i słuchania świadków, ściągania tych, którzy się nie stawią na przesłuchania. 



Wojskowa Prokuratura Okręgowa w Warszawie prowadzi postępowanie w sprawie katastrofy lotniczej z 10 kwietnia, a jednym z wątków jest teza o zamachu. 



Nie należy wrzucać wszystkiego do jednego worka. Domagam się wyłączenia do odrębnego postępowania zbadania, czy doszło do zamachu na prezydenta Polski. Decyzja prokuratury będzie probierzem woli rzeczywistego ustalenia tego, co doprowadziło do katastrofy. Śmierć prezydenta jest przypadkiem szczególnym. Sprawie należy nadać odrębną sygnaturę. Ranga sprawy za tym przemawia. Trzeba raz na zawsze odpowiedzieć, czy był zamach, czy doszło do przestępstwa zamachu z zamiarem ewentualnym uśmiercenia prezydenta, czy też z całą odpowiedzialnością mamy wykluczyć tę tezę. 



Czy to odrębne postępowanie ma być prowadzone wspólnie ze stroną rosyjską? 



Pomoc prawna strony rosyjskiej jest daleko nie wystarczająca, bardzo opieszała i wymuszona. Prowadzone winno być postępowanie międzynarodowe. 



Czy działania prokuratury, zmierzające do wyjaśnienia przyczyny katastrofy, uważa Pan za niewystarczające?



Gdyby były wystarczające, nie byłoby konieczności składania wniosku. Od 10 kwietnia minęło więcej niż 30 dni, przewidzianych na postępowanie sprawdzające. Wszczęcie odrębnego postępowania pokaże, co w tej sprawie zostało rzeczywiście zrobione. Badana jest katastrofa statku powietrznego, a powinna być badana i wyjaśniona ostatecznie kwestia, czy doszło do zamachu na prezydenta. Trzeba zbadać wszelkie ewentualne przesłanki. A jest to możliwe wyłącznie w odrębnym postępowaniu, prowadzonym z artykułu 134 kodeksu karnego. To obowiązek państwa polskiego.



Kiedy będzie złożony wniosek o prowadzenie odrębnego postępowania?



W styczniu zostanie on złożony do Naczelnej Prokuratury Wojskowej oraz niewykluczone, że do prokuratura generalnego.


Czytaj także

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki