Lokatorzy od tygodni bezskutecznie proszą o usunięcie z ich podwórza trujących odpadów.
- W kwietniu zakończyła się wymiana dachu i od tamtej pory eternit zalega pod naszymi oknami - skarżą się mieszkańcy domu. - Pojemniki są niezabezpieczone, podczas opadów deszczu woda spływa z nich wprost do naszych ogródków, gdzie mamy warzywa na własny użytek. Potrujemy się tutaj wszyscy.
Mieszkańcy kontaktowali się z wykonawcą remontu, ale ten ciągle przesuwał termin wywiezienia i utylizacji odpadów.
- Jesteśmy zwodzeni i nie wiemy, do kogo się zwrócić o pomoc. Niech w końcu zabiorą nam spod nosa tykającą bombę ekologiczną - apelują lokatorzy.
Właścicielem domu jest Zakład Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej, ale remont został zlecony firmie zewnętrznej.
- Sprawdziłem tę sprawę i otrzymałem zapewnienie od wykonawcy remontu, że we wtorek wszystkie pojemniki z eternitem zostaną zabrane do utylizacji - zapewnił nas wczoraj Władysław Krawczyk, prezes ZGKiM. - Niestety, utylizacja odpadów zawierających azbest jest u nas ciągle działalnością raczkującą. Działają na naszym terenie trzy firmy, które się tym zajmują. Tyle że jedna ma uprawnienia na ściąganie eternitu, druga na przewóz, a trzecia na utylizację i trzeba wszystkie te działania skoordynować.
Czym jest eternit?
Eternit zawiera włókna azbestu, które są szkodliwe dla człowieka. Dotyczy to włókien uwolnionych i wdychanych z powietrzem. To może nastąpić chociażby przy demontażu pokrycia dachowego. Odpowiednio zabezpieczone pokrycia dachowe nie stanowią zagrożenia, ale może to nastąpić pod wpływem starzenia się materiału i czynników atmosferycznych.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?