Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Malbork. Podczas libacji podpalili człowieka?

Radosław Konczyński
Alkohol przyczyną tragedii. Do malborskiego szpitala trafił 46-letni mężczyzna, którego brutalnie pobito i, co niesłychane, podpalono mu genitalia! W sprawie zatrzymano dwóch podejrzanych - mieszkańców Malborka w wieku 27 i 38 lat.

Z dotychczasowych ustaleń wynika, że pobicie miało miejsce w mieszkaniu jednego z podejrzanych - na "wiecznej" melinie w dzielnicy Piaski. Drzwi tam się nie zamykają...

- Ofiara doznała obrażeń głowy realnie zagrażających życiu. Z kolei uszkodzenia narządów intymnych są poparzeniami III stopnia [najwyższego - przyp. red.] - wyjaśnił nam Piotr Wojciechowski, zastępca prokuratora rejonowego w Malborku.

Skala obrażeń jest potężna. Wyjątkowo bolesne były uszkodzenia części intymnych ciała, ale o tym, że 46-latek znalazł się w stanie krytycznym, zdecydowały obrażenia głowy. W wyniku zadanych mu ciosów mózg przesunął się o 5,5 mm... Przez ubiegły tydzień lekarze walczyli o życie pobitego. Do szpitala trafił z domu, bo do domu właśnie, a dokładnie do mieszkania siostry, z którą mieszkał, 11 grudnia odwiózł go patrol złożony z policjanta i strażnika miejskiego.

- Gdyby były jakiekolwiek przesłanki, że mężczyzna potrzebuje pomocy medycznej, patrol na pewno by go zawiózł do szpitala. Ale nie było widocznych obrażeń. 46-latek wyglądał, jakby pijany leżał na chodniku - mówi Katarzyna Marczyk, oficer prasowy KPP Malbork.

Siostra rozebrała mężczyznę i zobaczyła obrażenia, ale położyła go do łóżka z nadzieją, że dojdzie do siebie. Gdy po dobie stan się pogorszył, wezwała lekarza rodzinnego, a ten - pogotowie.

Obu podejrzanych sąd wysłał do aresztu tymczasowego z dwóch powodów: grożącej surowej kary (ponad 8 lat więzienia) i obawy mataczenia.

- Sprawa jest rozwojowa, nie dotarto jeszcze do wszystkich świadków, stąd wiedza jest fragmentaryczna i w wielu momentach poruszamy się w sferze domysłów odnośnie tego, co tam się wydarzyło - tłumaczy Andrzej Iwanowski, przewodniczący Wydziału Karnego Sądu Rejonowego w Malborku.

38-latek nie przyznaje się do niczego. Młodszy podejrzany twierdzi, że... pomagał mu w biciu i oddał dwa uderzenia. Nic nie mówi o podpaleniu genitaliów. Jako jeden z możliwych motywów pobicia śledczy biorą pod uwagę chęć wyładowania furii sprawcy z powodu braku alkoholu lub braku pieniędzy na alkohol.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki