- Pomnik stoi w widocznym miejscu, przy drodze wojewódzkiej nr 515 i jest miejscem pamięci. To wstyd, że jego otoczenie tak wygląda i że powstała tu melina - alarmują mieszkańcy.
Urząd Miasta zapewnia od kilku tygodni, że zajmuje się tą sprawą. W tym miejscu bardzo rozrosły się tuje, które trzeba przyciąć. - W ostatnich dniach wpłynęła zgoda starosty na ich częściowe usunięcie. Nie da się inaczej utrzymać tam porządku - krzaki sprzyjają m.in. przesiadywaniu tam osób spożywających alkohol, załatwiających swoje potrzeby fizjologiczne itp. Sprzątać można by tam codziennie, bardzo szybko pojawiają się nowe śmieci - wyjaśnia Barbara Kozicka, gospodarz miasta.
Urząd zapowiedział m.in. wycięcie części krzewów, naprawienie ogrodzenia. Jesienią zostaną posadzone tu dwa ozdobne drzewka.
Nie wiadomo, ile jeszcze pomnik postoi w obecnym miejscu. Władze Malborka już od kilku lat przymierzają się do przeniesienia go w inne miejsce.
- Pomysł jest aktualny, ale leży poza naszymi kompetencjami. Takie kwestie regulują umowy międzypaństwowe. Wystosowaliśmy pisma do Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa, sami wystąpiliśmy również do konsulatu rosyjskiego w Gdańsku z propozycją przeniesienia pomnika na cmentarz żołnierzy radzieckich i uporządkowania tamtego miejsca - wyjaśnia Piotr Szwedowski, sekretarz miasta.
Samorząd nie ma wpływu na rozwój wypadków. Ustalenia odbywają się na płaszczyźnie międzypaństwowej. Magistrat wyjaśnia, że co jakiś czas tę sprawę "odświeża".
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
