Zatrzymanie 29-letniego dziś Bułgara było skutkiem zdarzenia z lipca 2013 roku, gdy matka przywiozła pobitego 2,5-letniego chłopca do malborskiego szpitala. Próbowała wmówić, że dziecko upadło, ale lekarz dyżurujący na izbie przyjęć nie dał temu wiary. Wcześniej tego dnia, pod nieobecność matki w mieszkaniu, chłopiec znajdował się tylko pod opieką obywatela Bułgarii, jej konkubenta. Po zgłoszeniu sprawy przez szpital szybko go zatrzymano. W toku śledztwa doszły kolejne zarzuty.
Mężczyzna, od kilku lat mieszkający w Polsce, został oskarżony o: pobicie chłopczyka i znęcanie się nad nim przez dłuższy okres; znęcanie się fizyczne i psychiczne nad 23-letnią dziś mieszkanką powiatu malborskiego; zmuszanie tej kobiety do prostytucji i czerpanie zysków z jej nierządu; posiadanie marihuany.
Czytaj też: Malbork:Obywatel Bułgarii odpowie za pobicie 2,5-letniego chłopca
W poniedziałek (29 grudnia) w malborskim sądzie zapadł wyrok. Obywatel Bułgarii, doprowadzony z tutejszego więzienia, został skazany na łączny wymiar kary w wysokości 5 lat i 6 miesięcy pozbawienia wolności. Za kratami - jeżeli oczywiście wyrok się uprawomocni - spędzi mniej czasu, bo na poczet kary został zaliczony okres tymczasowego aresztowania (prawie półtora roku).
Czytaj więcej: Pobicie 2,5-letniego chłopca w Malborku. Sąd skazał obywatela Bułgarii
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?