Malbork: Nie żyje jeden z oskarżonych w aferze paliwowej

Radosław Konczyński
Nie żyje były komendant powiatowy policji w Malborku Piotr M. Prokuratura Rejonowa w Malborku od wczoraj prowadzi postępowanie wyjaśniające w sprawie jego śmierci. Piotr M. - zdaniem Prokuratury Apelacyjnej z Krakowa - był zamieszany w aferę paliwową, ale nie przyznawał się do zarzucanych mu czynów.

Funkcję szefa malborskiej policji pełnił w latach 2000-2004. Później awansował aż do szczebla centralnego, zajmując wysokie stanowiska w Komendzie Głównej Policji w Warszawie. Był jednym z oskarżonych w trwającym w Sądzie Okręgowym w Gdańsku procesie dotyczącym tzw. wątku korupcyjnego afery paliwowej. Prokuratura w Krakowie zarzuciła byłemu komendantowi, że ochraniał lewe interesy biznesmena Piotra K., tzw. króla Sztumu, który obracał nielegalnym paliwem. Piotr M. przed gdańskim sądem, w którym od jesieni 2009 r. trwa proces, nie przyznawał się do winy.

Były szef malborskiej policji został znaleziony martwy w mieszkaniu w środę, po południu. Z bardzo wstępnych oględzin na miejscu zdarzenia wynika, że mężczyzna mógł popełnić samobójstwo, wieszając się. Lekarz wezwany na miejsce ocenił, że nie było udziału osób trzecich. Śledczy podchodzą ostrożnie do wstępnych ustaleń.

- Będziemy weryfikować tę wersję - mówi Piotr Wojciechowski, zastępca prokuratora rejonowego w Malborku.

Więcej będzie wiadomo po dzisiejszej sekcji zwłok.

Więcej informacji w czwartkowym wydaniu "Dziennika Bałtyckiego".

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na Twitterze!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na Twiterze!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Komentarze 2

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

m
malborżanin
Szkoda człowieka, mimo jego życiowych problemów. Tak inteligentnego i dobrze się sprzedającego komendanta jeszcze nigdy nie widziałem a przeżyłem ich chyba z sześciu.
Wyrazy współczucia.
r
rozsądny
Ten człowiek mógł zrobić wielką karierę w przeciwieństwie do pozostałych oskarżonych policyjnych łapówkarzy takich jak. np. Mieczysław D. Piotr M. niestety zboczył i jego błyskotliwa kariera została przerwana. W Malborku mówią, że mógł zostać nawet generałem policji i jest w tym dużo racji. Nie jest zrozumiałe dlaczego wpakował się w tą aferę paliwową. Po co mu to było? On miał ogromny potencjał, ale z jemu tylko znanych przyczyn roztrwonił swoje możliwości przez niepotrzebne konszachty z mafiosą Piotrem K. tzw. królem Sztumu, którego działalność spowodowała ogromne szkody w środowisku naturalnym obecnego powiatu sztumskiego
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki
Dodaj ogłoszenie