Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Malbork: Los publicznych przedszkoli rozstrzygną radni

Jacek Skrobisz
Podczas lutowej sesji pracownicy i rodzice bronili przedszkoli.
Podczas lutowej sesji pracownicy i rodzice bronili przedszkoli. fot. Radosław Konczyński
Podczas środowej sesji rozstrzygnie się przyszłość dwóch publicznych przedszkoli w Malborku. Rada Miasta podejmie decyzję, czy je zlikwidować i przekształcić w placówki prywatne. Ważą się losy "dwójki" i "trzynastki".

To, że przedszkola publiczne są przewidziane do likwidacji, okazało się w lutym br. Wówczas radni podjęli uchwały intencyjne w sprawie czterech placówek. Wywołało to protesty środowisk przedszkolnych - pracowników i rodziców dzieci. Burmistrz po konsultacjach z nauczycielami i rodzicami zdecydował się odstąpić od pomysłu likwidacji Przedszkoli nr 8 i 10, ale podtrzymał zamiar sprywatyzowania "dwójki" i "trzynastki".

- Czujemy się oszukane, bo dlaczego dwa publiczne przedszkola zostaną zachowane, a dwa inne będą zlikwidowane? Albo likwidujmy wszystkie, albo żadnego - mówi jedna z nauczycielek "dwójki". - Absolutnie nie pogodziłyśmy się z likwidacją naszego przedszkola.

W "trzynastce" panuje rezygnacja. Nauczyciele i rodzice nie planują akcji protestacyjnej podczas sesji Rady Miasta, jak miało to miejsce na lutowym posiedzeniu samorządu.

- Jesteśmy już zmęczeni protestami - mówi Wiesława Wiedemann, dyrektor Przedszkola Integracyjnego nr 13. - Teraz zależy nam na tym, by personel przyszłego niepublicznego przedszkola został wybrany z obecnej kadry pedagogicznej.

Z projektów uchwał wynika, że obie placówki, jeśli radni tak zagłosują, przestaną być publicznymi od 31 sierpnia br. Budynki, posesje oraz wyposażenie będą przeznaczone na działalność przedszkolną, ale majątek pozostaje własnością miasta. Osoby zainteresowane prowadzeniem przekształconych przedszkoli będą wybrane przez Urząd Miasta w konkursie.

W uzasadnieniu do projektów uchwał władze Malborka tłumaczą, że celem likwidacji placówek jest dostosowanie wydatków do możliwości budżetu miasta przy zachowaniu dotychczasowej liczby miejsc przedszkolnych.

W Malborku działa obecnie 10 przedszkoli, z czego połowa jest placówkami publicznymi.
- Uważam, że stan równowagi między sferą publiczną i niepubliczną jest obecnie optymalny - mówi Marek Charzewski (SLD), radny i szef malborskiego oddziału ZNP. - Sądzę też, że z decyzją o likwidacji przedszkoli można się wstrzymać, zwłaszcza że pojawiają się zapowiedzi ich subwencjonowania z budżetu państwa.

Większość w radzie mają samorządowcy wybrani z komitetu Platformy Obywatelskiej.
- Nie będzie zarządzona żadna dyscyplina partyjna. Odbyły się konsultacje, spotkania w przedszkolach, w których uczestniczyli radni. Każdy z nich ma prawo do zajęcia własnego stanowiska i wypowiedzenia się. Mam nadzieję, że dyskusja będzie merytoryczna - mówi Arkadiusz Mroczkowski, przewodniczący Rady Miasta (PO).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki