Malbork: Kredytem pokryją dziury

Kończy to wielomiesięczną dyskusję na temat szans przeprowadzenia tej inwestycji. Remont ponad 6-kilometrowego odcinka jest konieczny. Domagali się tego mieszkańcy oraz samorządowcy gminy wiejskiej Malbork, bo to jedna z najbardziej podziurawionych tras w powiecie malborskim. Koszt inwestycji szacuje się na ok. 1,8 mln zł, z czego 650 tys. zł przekaże starostwu gmina Malbork. To gest potwierdzający wolę współpracy i chęć przyspieszenia całej procedury remontowej.

Powiatowi samorządowcy też wykazali się dobrą wolą, choć wiedzieli, że zgoda na zaciągnięcie kolejnego kredytu inwestycyjnego sprawi, iż wysokość zadłużenia powiatu sięgnie 52 procent. Przypomnijmy, że wysokość długów jednostki samorządowej w stosunku do jej dochodów nie może przekroczyć 60 procent.

- Teraz módlmy się do Opatrzności, żeby na powiat nie spadła żadna klęska żywiołowa, bo moglibyśmy sobie z tym nie poradzić - mówi Tadeusz Kaczorek, przewodniczący Rady Powiatu.

Zadłużenie jest duże od czasu, gdy samorząd zdecydował się ratować malborski szpital i przejął zobowiązania likwidowanego Samodzielnego Publicznego Zakładu Opieki Zdrowotnej. To umożliwiło stworzenie spółki prawa handlowego Powiatowe Centrum Zdrowia, która przejęła szpitalną działalność. Teraz powiat liczy na to, że uda się dostać do tzw. Planu B - rządowego programu, który umorzy część przejętych zobowiązań i zwróci część pieniędzy już wypłaconych wierzycielom SP ZOZ.

Mieszkańcy wsi leżących przy dziurawej drodze wielokrotnie podkreślali, że chcą po prostu jeździć po równej nawierzchni. Jest szansa, że w tym roku remont zostanie wykonany. Warunkiem przeprowadzenia inwestycji jest otrzymanie kredytu - starostwo ogłosi w tej sprawie przetarg. A potem trzeba będzie jeszcze szybko wyłonić wykonawcę remontu.