Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Malbork: Komórki na fikcyjne zaświadczenia

rk
43-letni mieszkaniec Malborka założył działalność gospodarczą tylko po to, żeby naciągać salony telefonii komórkowych. Tak przynajmniej wynika ze wstępnych ustaleń policji. "Kryminalni" z komendy powiatowej zatrzymali grupę 5 mężczyzn, którzy trudnili się tym procederem.

43-latek - jak mówią policjanci - wymyślił sobie taki plan: wystawiał fikcyjne zaświadczenia trzem mężczyznom, którzy rzekomo pracowali u niego w firmie. Ci szli do salonu telefonii i na podstawie tego dokumentu kupowali aparaty komórkowe. Następnie za drobną opłatą oddawali je pomysłodawcy. Ten z kolei za pośrednictwem kolejnej osoby sprzedawał telefony.
W ten sposób z malborskich salonów wyłudzono 8 aparatów o wartości ponad 4 tys. zł.

Jak policjanci wykryli sprawę?
- Mieli informacje na ten temat, sprawdzili je i okazało się, że się potwierdziły - mówi Natasza Korecka z malborskiej policji.
Jednego z fikcyjnie zatrudnionych mężczyzn "kryminalni" zatrzymali zaraz po wyjściu z salonu, gdzie chwilę wcześniej sfinalizował transakcję, używając "lewego" zaświadczenia. Potem dotarli do dwóch pozostałych malborczyków, którzy wyłudzali aparaty, i do pomysłodawcy. Wobec tego ostatniego Prokuratura Rejonowa w Malborku zastosowała dozór policyjny.

- Trzej mężczyźni, którzy dostarczali mu telefony, dobrowolnie poddali się karze i zostali skazani na rok pozbawienia wolności w zawieszeniu na trzy lata. Natomiast nie zapadła jeszcze decyzja dotycząca 50-latka, który znajdował zbyt na aparaty telefoniczne - wyjaśnia Natasza Korecka.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki