- Tak naprawdę to start w wyborach do Sejmiku Wojewódzkiego był moim pierwotnym zamiarem, a dopiero później pojawiła się propozycja startowania w wyborach na burmistrza w moim mieście - wyjaśnia Małgorzata Ostrowska. - Udział w obu wyborach się nie wyklucza. Przygotowania do kampanii wyborczej już się zaczęły, ale na razie powoli. Przed nami przyspieszone wybory prezydenckie, więc jest naturalne, że dopiero po nich rozpocznie się kampania samorządowa.
Małgorzata Ostrowska jest, jak na razie, jedyną oficjalną kandydatką w wyborach na fotel burmistrza Malborka. Inni kandydaci, których nazwiska pojawiają się na "giełdzie nazwisk", jeszcze nie zadeklarowali oficjalnie swojego startu.
Co zrobi była posłanka, jeśli wygra wybory w Malborku i otrzyma mandat od mieszkańców Pomorza?
- W tym przypadku jest oczywiście ważniejszy mandat mieszkańców w wyborach na burmistrza, bo głosują bezpośrednio na daną osobę, a nie na listę, jak w wyborach do Sejmiku - mówi Ostrowska. - Chciałabym jeszcze popracować w polityce. Jestem do tego przygotowana zawodowo i mam doświadczenie, które mogłoby się przydać przy rozwiązywaniu problemów.
Na plany wyborcze Małgorzaty Ostrowskiej może wpłynąć proces, który od października ubiegłego roku trwa przed gdańskim Sądem Okręgowym w tzw. wątku korupcyjnym pomorskiej afery paliwowej. Była posłanka jest oskarżona o przyjęcie korzyści majątkowej od Piotra K., biznesmena ze Sztumu. Ostrowska nie przyznaje się do winy. Na korzyść byłej posłanki działa to, że dwie z trzech osób (byli policjanci), które w postępowaniu prokuratorskim obciążyły ją zeznaniami, potem się z nich wycofały. Tłumaczyły, że zmyśliły wszystko pod wpływem nacisków prokuratorów, byleby tylko wyjść na wolność.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?