Makabryczne odkrycie w piwnicy w Debrznie. Oskarżony o zabicie żony i zakopanie w piwnicy. Jest akt oskarżenia

Z ustaleń śledztwa wynika, że do zabójstwa Angeliki J. doszło w dniu 2 października 1998 r. w Debrznie w mieszkaniu zajmowanym przez małżeństwo J. Daniel M., po powrocie z pracy do domu najprawdopodobniej udusił swoją żonę wcześniej przygotowanym kablem elektrycznym. Zwłoki Angeliki J. umieścił następnie w torbie podróżnej, którą wraz z ciałem zakopał w piwnicy budynku, w miejscu, w którym znajdowały się pozostałości średniowiecznej studni. Później piwnicę wylał posadzką, a podłogę wyłożył cegłami.

Daniel M. po zabójstwie żony poinformował znajomych o tym, że go porzuciła. Mówił, że wyjechała do rodziny do Piły, a potem do Niemiec gdzie zaginęła.

Szczątki Angeliki J. ujawniono 24 kwietnia 2017 r. po blisko 19 latach od dnia jej zabójstwa. Zrobiono to po wnikliwym śledztwie przeprowadzonym przez funkcjonariuszy tzw. „Archiwum X” Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku.

Czytaj także: Morderstwo w Debrznie. Daniel M. podejrzany o zabójstwo i wyłudzenie alimentów

"Archiwum X" wykazało, ze Daniel M. po zgłoszeniu zaginięcia swojej żony, już w dniu 19 października 1998 r. wystąpił do sądu z pozwem o rozwód z jednoczesnym wnioskiem o zasądzenie alimentów od żony na rzecz ich małoletniej córki. Sąd alimenty przyznał. Ich kwota przez lata urosła do sumy 14 805 zł. Ich wyłudzenie jest kolejnym zarzutem postawionym J.

Mężczyzna przesłuchany w charakterze podejrzanego nie przyznał się do popełnienia zarzucanych mu przestępstw oraz konsekwentnie odmawiał złożenia wyjaśnień. Daniel M. nie był on karany sądownie. Aktualnie przebywa w areszcie.

Za popełnienie zbrodni zabójstwa grozi mu kara pozbawienia wolności na czas nie krótszy od lat 8, kara 25 lat pozbawienia wolności albo kara dożywotniego pozbawienia wolności.

Czytaj także: Szczątki kobiety znalezione w piwnicy po 18 latach [wideo, zdjęcia]

Śledztwo w tej sprawie nadzorowane było przez Prokuraturę Okręgowa w Słupsku i miało ono charakter poszlakowy. Co ciekawe, materiał dowodowy w tej sprawie zgromadzono w 19 tomach na blisko 4000 kart. W postępowaniu posiłkowano się nawet ustaleniami jasnowidza.

Oglądaj także: Makabryczne odkrycie w piwnicy w Debrznie. Daniel M. trafił do aresztu