49-letnia kobieta i 52-letni mężczyzna z Suchego Dworu, którzy padli ofiarami niewyobrażalnej zbrodni to małżeństwo, a dowody wskazują, iż to ich 18-letni syn jest odpowiedzialny za ich śmierć.
Policjanci z komisariatu w Kosakowie w piątek, 11 marca 2022 r. otrzymali zgłoszenie z prośbą o sprawdzenie miejsca zamieszkania pary, gdyż ich starsze dzieci, które już z nimi nie mieszkały, martwiły się kilkudniowym brakiem kontaktu.
- Po przeszukaniu domu mundurowi odnaleźli zwłoki 52-letniego mężczyzny oraz 49-letniej kobiety - poinformował nas mł. asp. Łukasz Brzeziński, oficer prasowy KPP w Pucku.
Policja natychmiast rozpoczęła poszukiwania potencjalnego sprawcy. Zaledwie kilka godzin później, około 300 km od miejsca zbrodni, zatrzymano podejrzanego o podwójne zabójstwo 18-letniego syna ofiar. Mundurowym udało się go zatrzymać w porę, gdyż mężczyzna nie chciał zagrzać miejsca w Szczytnie na dłużej i planował dalszą ucieczkę.
W międzyczasie, miejsce zbrodni w Suchym Dworze, pod nadzorem prokuratora rejonowego z Pucka, sprawdzali śledczy, kryminalni oraz technicy kryminalistyki. Bez przerwy pracowali przez trzy dni, gdzie zabezpieczali ślady, dowody i przesłuchiwali świadków w sprawie.
Wyniki policyjnego śledztwa mrożą krew w żyłach. Szybko okazało się, że ciała zabitego małżeństwa leżały aż trzy dni, zanim zostały odkryte. Młody mężczyzna zabił swoich rodziców we wtorek, 8 marca 2022 r. Swoją mamę ranił wiele razy nożem, a tatę - młotkiem. Następnie ich ciała zabrał z domu i zamknął w garażu, a rodzeństwu miał powiedzieć, że rodzice wyjechali gdzieś na kilka dni.
- Ze wstępnej opinii po sekcji zwłok wynika, że bezpośrednią przyczyną śmierci mężczyzny było uszkodzenie ośrodkowego układu nerwowego i zatrzymanie oddechu i krążenia - poinformowała prokurator Grażyna Wawryniuk, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Gdańsku. - Natomiast bezpośrednią przyczyną śmieci kobiety był wstrząs krwotoczny spowodowany wykrwawieniem z doznanych ran.
Zatrzymany przez policję 18-latek, podczas przesłuchania przyznał się do podwójnego zabójstwa i opowiedział o szczegółach zbrodni. Jednak pytany o powody - nie potrafił ich podać.
Czy był pod wpływem narkotyków, dopalaczy? Co prawda mundurowi znaleźli przy nim marihuanę, ale pełnoletni nastolatek zaprzeczył, jakoby w momencie popełnienia zbrodni był pod wpływem jakichkolwiek narkotyków.
Może doświadczył jakiegoś rodzaju przemocy w dzieciństwie, co odcisnęło piętno na jego psychice i spowodowało niepohamowany wybuch, których doprowadził do zabójstwa? O tym też nie można na razie mówić, gdyż nie ujawniono jeszcze żadnych dowodów wskazujących na jakąkolwiek przemoc (fizyczną, psychiczną, seksualną) w domu, w którym rozegrała się tragedia.
Motyw zbrodni na razie jest nieznany ani dla śledczych, ani dla prokuratury. I wydaje się, że sam podejrzany, który przyznał się do winy, nie wie, dlaczego posunął się do tak bestialskiego czynu.
- Prokurator zarzucił podejrzanemu popełnienie dwóch przestępstw zakwalifikowanych z art. 148 § 1 k.k., tj. zabójstwa w zamiarze bezpośrednim, w tym ojca poprzez zadanie mu szeregu ran tłuczonych głowy, a matki poprzez zadanie szeregu ran kłutych w okolicy szyi - powiedziała prokurator Grażyna Wawryniuk. - Podejrzany przyznał się do popełnienia zarzuconych mu przestępstw. Złożył wyjaśnienia, przy czym nie podał motywów swojego zachowania.
Młodemu mężczyźnie grozi kara nawet dożywotniego pozbawienia wolności. W poniedziałek, 14 marca 2022 r. sąd zastosował wobec podejrzanego tymczasowy areszt na okres trzech miesięcy.
Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?