Jedna z takich przesyłek trafiła do gdańskiego Centrum Sztuki Współczesnej "Łaźnia". Podczas otwierania z szarej koperty wysypał się biały proszek. Według informacji zawartej w przesyłce, miał to być wąglik.
Pracownicy "Łaźni" natychmiast zaalarmowali policję. Na miejsce przyjechali także strażacy i przedstawiciele sanepidu. Szybko okazało się jednak, że w kopercie zamiast śmiertelnie groźnego proszku znajdowała się zwyczajna mąka.
Policjanci ustalili nadawcę przesyłki i po kilku godzinach zatrzymali go w domu rodziców. 27-latek przyznał się do wysłania dwóch kopert z udającą wąglik mąką. Jak tłumaczył funkcjonariuszom, to jego wyraz walki z terroryzmem.
Choć w przesyłkach przez niego przygotowanych była mąka, trudno przypuszczać, że gdańszczaninowi się upiecze. Grozi mu aż do ośmiu lat pozbawienia wolności.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?