Majka Jeżowska trafiła do szpitala. Nie obyło się bez transfuzji krwi!

Majka Jeżowska przez długi czas czuła się przemęczona i dlatego postanowiła się przebadać. Wyniki, jakie otrzymała, zaniepokoiły lekarzy. Piosenkarka trafiła do szpitala i od tego momentu jest pod opieką medyków, o czym poinformowała na Instagramie.

Drodzy moi, to nie jest Prima Aprilis, bo ze zdrowia nie wolno żartować. Tak, wylądowałam w szpitalu na badaniach diagnostycznych, od miesięcy czułam się zmęczona. Jak żartuje moja rodzina — każda prawdziwa gwiazda rock@rolla ma przetaczaną krew. Całkiem poważnie, nie martwcie się, jestem pod opieką lekarzy i szukamy przyczyn złych wyników krwi. Pozdrawiam i czekam na wasze komentarze o moim teledysku „Nie w iągaj mnie „ na moim kanale Youtube.

Artystka dodała też dwa zdjęcia. Na jednym z nich widać, że miała przetaczaną krew.

Internauci w komentarzach życzą gwieździe szybkiego powrotu do zdrowia.

• Pani Majko, szybkiego powrotu do zdrowia. Będzie dobrze z Pani energią po badaniach i odpoczynku wszystko wróci do normy pozdrawiam.
• Pani Majeczko szybkiego powrotu do domu i zdrowia! A Jeśli chodzi o teledysk, to jest kapitalny pokazujący kobiecą moc oraz siłę i poczucie, że możemy wszystko!
• Będzie dobrze. Zdrówka!

Majka Jeżowska ostatniego dnia marca miała się bawić podczas premiery teledysku piosenki "Nie wciągaj mnie". Wydarzenie nie doszło jednak do skutku. Ze względu na swój stan zdrowia, gwiazda postanowiła je odwołać.