Niestety, działacze Atomu Trefla nie byli w stanie zatrzymać Mai Tokarskiej w szeregach swojej drużyny. W przyszłym sezonie budżet zespołu mocno się uszczupli. Siatkarka zdecydowała się zatem wyjechać za granicę. Przyjęła ofertę japońskiego teamu Hisamitsu Springs.
W Japonii jest zupełnie inaczej niż w Polsce. Panują inne zwyczaje, również w klubach sportowych. Tokarska nie może na przykład przychodzić na treningi z makijażem, pomalowanymi paznokciami czy pofarbowanymi włosami. Ale to nie wszystko.
- Jak już trenujemy, to intensywnie. Nie ma przerwy, żeby się czegoś napić czy usiąść - mówi Tokarska w rozmowie dla „Przeglądu Sportowego”.
W Japonii inne zwyczaje panują też poza halą. Na przykład częściej niż u nas należy... zdejmować buty.
- Wytłumaczyli mi już o co chodzi z tym zdejmowaniem butów. Jeżeli są kafelki na podłodze, to chodzi się w kapciach, a na dywan wchodzimy tylko w skarpetkach. Do toalety zakłada się gumowe klapki. Nawet w klubie każda ma parę zmiennego obuwia, gdy wchodzimy do hali - tłumaczy Tokarska.
Przypomnijmy, w przyszłym sezonie w Japonii zagrają też Michał Kubiak i Bartosz Kurek z męskiej reprezentacji Polski.
źródło: Przegląd Sportowy
Siatkarskie ME juniorów w Bułgarii. Kapitan reprezentacji Polski: celujemy w złoty medal
Agencja Informacyjna Polska Press
Opracował: ŁŻ
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?