Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Magiel przed Kolegium IPN. Jak przebiegały przesłuchania kandydatów na prezesa? Wyniki we wtorek, 27.04.2021 r.

Tomasz Chudzyński
Tomasz Chudzyński
Wideo
od 16 lat
Trzy godziny Kolegium IPN rozmawiało z kandydatami na prezesa tej instytucji. Jeszcze we wtorek, 27.04.2021 r. jego przedstawiciele mają ogłosić swój wybór. W czasie wysłuchania wyróżniły się wystąpienia najmłodszych w stawce: Karola Nawrockiego i Pawła Zyzaka. O stanowisko prezesa IPN ubiega się łącznie 5 kandydatów.

Kolegium IPN. Kto został wskazany na prezesa? Jest decyzja!

Aktualizacja, godz. 18:15

Karol Nawrocki został wskazany na prezesa IPN.

***************************
Wcześniej pisaliśmy:

Pięciu kandydatów stanęło we wtorek, 27 kwietnia przed Kolegium Instytutu Pamięci Narodowej. Wcześniej gremium nadzorujące IPN wybrało tę grupę spośród innych osób, które postanowiły starać się o stanowisko prezesa tej instytucji.

Każdy z kandydatów miał 15 minut na przedstawienie koncepcji działalności IPN po ich ewentualnym wyborze. Musieli się oni również zmierzyć z pytaniami od przedstawicieli Kolegium. Wszyscy wskazywali, że dotychczasowa formuła działania IPN zaczyna się wyczerpywać i podkreślali konieczność zmian w działalności Instytutu.

Adam Buława, historyk, wykładowca akademicki, były dyrektor Muzeum Wojska Polskiego

Adam Buława, od którego zaczęło się wysłuchanie (historyk, wykładowca akademicki, niegdyś dyrektor Muzeum Wojska Polskiego), podkreślał konieczność wyłączenia z obecnej struktury pionu śledczego IPN (historycznymi śledztwami mieliby zajmować się „cywilni” prokuratorzy), choć po pytaniu od prof. Dreusa o ten wątek, zgodził się, że mógłby on skutkować przedłużaniem się postępowań lub ich marginalizowaniem. Zmiany miałyby dotyczyć również zbiorów archiwum. Buława, podobnie jak część innych kandydatów, proponował zwiększenie ich digitalizacji. Wskazywał na konieczność upamiętnienia siedmiodniowej wojny polsko-czeskiej.

– Mieliśmy wówczas brutalne traktowanie polskich jeńców wojennych – mówił.

Sugerował umieszczenie w optyce badawczej IPN okresu porozbiorowego.

Marek Chrzanowski, nauczyciel i dyrektor jednej ze szkół w Puławach

O podobnej zmianie mówił też Marek Chrzanowski, nauczyciel i dyrektor jednej ze szkół w Puławach. Jego zdaniem, IPN „nie powinien poruszać się jedynie w orbicie historii najnowszej” i rozszerzyć swoją działalność naukową o badania dotyczące dawnych władców Polski, m.in. poszukiwania ich szczątków. Jednocześnie podkreślił, że rolą IPN jest „pozbycie się mentalnej sowietyzacji” z Polski oraz by młodzi Polacy „nie zatracili narodowego kodu historycznego”.

Marka Chrzanowskiego Kolegium pytało m.in. o zdolności menedżerskie. Ten zapewnił, że jako wieloletni dyrektor szkół takowe posiada.

– Przedstawicielom komunistycznego aparatu władzy, którzy chcą wyjawić prawdę, IPN powinien móc przyznawać status „świadka koronnego” – mówił Chrzanowski.

Karol Nawrocki, dyrektor Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku

Za najsprawniejszego menedżera w stawce uznawany był jeszcze przed wysłuchaniem Karol Nawrocki, dyrektor Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku. On sam przypomniał w swoim wystąpieniu działania na Westerplatte (m.in. odszukanie szczątków polskich obrońców dawnej Wojskowej Składnicy Tranzytowej) oraz międzynarodową wystawę przygotowaną w 80. rocznicę wybuchu II wojny światowej pt. „Walka i Cierpienie” (określił ją mianem najważniejszego wydarzenia polskiej dyplomacji historycznej).

– Refleksji trzeba poddać strukturę IPN, ożywić ją – mówił Nawrocki.

Zwrócił uwagę na konieczność szerokiego wykorzystania w pracy Instytutu nowoczesnych technologii.

– Coś się zmieniło – ludzie, którzy byli młodzi, gdy powstawał IPN, dziś dobiegają 50. roku życia. Nowa oferta edukacyjna powinna godzić tradycję z nowoczesnymi formami, atrakcyjnymi dla młodego pokolenia – podkreślał Nawrocki.

Chodzi m.in. o:

  • unowocześnienie archiwum,
  • nową ofertę edukacyjną,
  • wsparcie i rozszerzenie dotychczasowej działalności.

– Prawda nie obroni się sama. Potrzeba do tego systematycznego, uporządkowanego procesu budowania świadomości historycznej w kontekstach narodowym i międzynarodowym – mówił Nawrocki.

Podobnie jak Adam Buława, tak Karol Nawrocki podkreślili, że konieczne jest jak najszybsze podjęcie przygotowań do działań w 2025 roku, z okazji 80. rocznicy zakończenia II wojny światowej.

Jacek Wiatrowski, adwokat

Jacek Wiatrowski, jedyny nie-historyk w grupie (jest adwokatem) podkreślał konieczność „pracy u podstaw”, społecznej edukacji, by wychowywać młode pokolenie w patriotyzmie. Postulował „przewartościowanie” działalności IPN.

– Przestańmy politykować, a zajmijmy się rzetelną nauką – mówił Wiatrowski.

Dodał, że działalność IPN nie może skupiać się jedynie na Żołnierzach Wyklętych (zdaniem Wiatrowskiego od 5 lat to główne zadanie IPN), a tematyka potrzebuje proporcji. Pytany o „politykowanie” IPN przez Krzysztofa Wyszkowskiego, odpowiedział, że „osoba stojąca na czele Instytutu musi być wolna od nacisków politycznych”. Warto dodać, że Jacek Wiatrowski otrzymał najmniej pytań od przedstawicieli Kolegium.

Paweł Zyzak, historyk, były pracownik IPN

Paweł Zyzak, historyk, niegdyś pracownik IPN, autor pracy na temat Lecha Wałęsy podobnie jak Karol Nawrocki, przedstawił swoją koncepcję działalności IPN w formie elektronicznej prezentacji. Mówił, podobnie jak Adam Buława i dyrektor Muzeum II Wojny Światowej, o roli IPN w prezentowaniu wizerunku Polski w dialogu międzynarodowym (kraje UE, USA, dawne Kresy II RP). W swojej wizji IPN określił mianem „ośrodka dyplomacji historycznej”. Działania miałyby się m.in. opierać o „atrakcyjne dla zagranicznego odbiorcy monografie historyczne”.

– Książka jest cegłą tej konstrukcji, trwałym bytem obecnym w badaniach historycznych – mówił.

Zyzak postulował:

  • rozszerzenie badań IPN na lata 60., 70. XX wieku,
  • utworzenie programu stypendialnego dla młodych badaczy
  • „stymulowanie produkcji filmowych o tematyce historycznej – dokumentalnych i fabularnych”.

Co ciekawe, Krzysztof Wyszkowski pytał Zyzaka o to, czy do kandydowania zainspirowało go obecne szefostwo (jest wicedyrektorem Departamentu Studiów Strategicznych w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów). Ten zaprzeczył, podkreślając, że namawiały go do tego kroku osoby z „patriotycznych organizacji pozarządowych”.

Kolegium IPN zdecyduje, którego z kandydatów poleci jako przyszłego prezesa Instytutu Pamięci Narodowej parlamentowi. Ostatecznie to Sejm, za zgodą Senatu, zaaprobować musi nowego szefa IPN.

Rekomendacja ma być jeszcze dziś, we wtorek, 27 kwietnia. Zaznaczmy, pięć lat temu, gdy zwyciężył obecny prezes Jarosław Szarek, Kolegium podjęło decyzję w tym samym dniu, gdy odbyły się wysłuchania kandydatów.

IPN Gdańsk jest nieusatysfakcjonowany z przebiegu uroczystości setnej rocznicy zaślubin Polski z morzem 10.02.2020 r. Burmistrz Pucka odpiera zarzuty

Gdański IPN rozczarowany po rocznicy zaślubin Polski z morze...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki