Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Magiczne lasy w Nadleśnictwie Kolbudy. Zapraszamy na spacer

Anna Gawrońska
Anna Gawrońska
W ramach naszego cyklu „Spacer lasami” wraz z pomorskimi leśnikami odwiedzamy najciekawsze miejsca w lasach naszego regionu. Dziś kolejny odcinek.

Nasze piękne lasy. Dzisiaj chcemy zaprezentować najciekawsze naszym zdaniem miejsca w lesie znajdujące się w obrębie Nadleśnictwa Kolbudy. Część z tras przeszliśmy na własnych nogach, słuchając przy tym opowieści Piotra Kamińskiego inżyniera nadzoru w Nadleśnictwie Kolbudy.

Była kopalnia bursztynu

Bursztynowa Góra. Mogłoby się wydawać zwykła góra, na szczycie której znajdują się ogromne dziury w ziemi. Jednak na przełomie XVIII i XIX wieku wydobywano tutaj bursztyn. Leje - kolokwialnie nazywane ”dziurami w ziemi” to pozostałości po kopalni, które są główną atrakcją rezerwatu.

- Rezerwat powstał w 1954 roku i chroni przede wszystkim przyrodę nieożywioną, czyli w tym przypadku pozostałości XIX-wiecznej kopalni bursztynu. Bursztyn tutaj był wydobywany prymitywnym sposobem. Były budowane pionowe sztolnie wzmocnione drewnem. Ludzie w koszach i wiadrach wyciągali ziemię na powierzchnię. Musiała to być naprawdę ciężka i mozolna praca - przyznaje Piotr Kamiński. - Potwierdzeniem tego, że kiedyś były tutaj naprawdę duże złoża bursztynu jest fakt, że w 1721 roku jeden z właścicieli działek nieopodal wykopał bursztyn wielkości łokcia. I to nieprawda, że bursztyn wydobywa się tylko nad morzem. Znacznie częściej wydobycie prowadzi się w kopalniach.

Cały rezerwat ma 4 ha i na tym terenie nie są prowadzone żadne prace związane z gospodarką leśną, więc z biegiem czasu przyroda rozwija się tam naturalnie.

- Na terenie rezerwatów nie możemy prowadzić prac leśnych. Jedyne zabiegi, które przeprowadzamy, to wycinka drzew zagrażających bezpieczeństwu - dodaje leśnik.

Las nad rzeką Strzelenką

Do lasu w Leźnie można przyjechać samochodem, ponieważ tuż przy szkółce leśnej znajduje się parking. Jak zaznacza pan Piotr w przyszłości ma pojawić się tutaj większy.

A po co przyjechać do lasu? Tuż obok szkółki leśnej znajduje się miejsce wypoczynku z wiatami i stawem. Miejsce urokliwe i przyjazne dzieciom. To tutaj można usiąść, zjeść, odpocząć i pójść dalej.

A dalej nad rzeką Strzelenką można zobaczyć ponad dwustuletnie dęby i graby. Ich wiek sprawia, że są naprawdę okazałej wielkości. Czy sięgają chmur? Przekonajcie się sami.

Pomocna aplikacja przy leśnych spacerach

Baza Danych o Lasach (mBDL) to aplikacja, którą na swoim smartfonie może zainstalować każdy spacerowicz. W bazie znajdziemy położenie lasów w całej Polsce na podkładzie różnych map, m.in.: ortofotomapa, numeryczny model terenu, ale także mapa siedlisk leśnych i zagospodarowania turystycznego. Gdy poświęcimy kilka minut, by lepiej zapoznać się z tą aplikacją, będziemy mogli również przy jej użyciu poznać szczegóły na temat otaczającego nas lasu. Oprócz tego aplikacja posiada pozycjonowanie GPS, dzięki czemu możemy zaznaczyć punkt, w którym zostawiliśmy samochód i móc bezpiecznie do niego wrócić.

- Baza Danych o Lasach to bardzo przydatne narzędzie, lecz jeszcze niewiele osób wie, że ona istnieje. Zachęcam do korzystania, jednocześnie chcę przypomnieć, że las to nasze wyjątkowe miejsce, o które należy dbać. Jeśli sami odwiedzający nie zadbają o las, on nie przetrwa. Aby nasze spacery były przyjemne zabierajmy swoje śmieci ze sobą. Nie zaśmiecajmy lasu - przypomina Piotr Kamiński.

Magiczne lasy w Nadleśnictwie Kolbudy. Zapraszamy na spacer
kod QR do tras
od 7 lat
Wideo

Wyniki II tury wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki