Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Łupem złodziei w Lęborku padły dwie puszki z datkami dla 18-miesięcznej Laury chorej na rdzeniowy zanik mięśni [NAGRANIE]

Robert Gębuś
Robert Gębuś
Prezentujemy nagrania z kamery monitoringu sklepu, która zarejestrowała złodzieja i moment kradzieży.
Prezentujemy nagrania z kamery monitoringu sklepu, która zarejestrowała złodzieja i moment kradzieży.
W czasie, gdy rzesza ludzi dobrej woli walczy o życie chorej na rdzeniowy zanik mięśni, 18-miesięcznej Laury, ktoś inny ordynarnie kradnie pieniądze zbierane na jej leczenie. Łupem złodziei padły dwie puszki z datkami dla Laury i jedna z pieniędzmi przeznaczonymi na budowę hospicjum. Prezentujemy nagrania z kamery monitoringu sklepu, która zarejestrowała złodzieja i moment kradzieży.

Puszki z pieniędzmi zostały skradzione z Żabki przy ulicy Grunwaldzkiej i piekarni przy ul. Okrzei w Lęborku. W poniedziałek, 7 grudni 2020 r., ze sklepu złodzieje zabrali dwie puszki, do których zbierano pieniądze na leczenie dla Laury i na budowę hospicjum stacjonarnego z pieniędzmi dla Laury.

Z piekarni przy Okrzei w sobotę 5.12.2020 o 16.30 wyniesiono puszkę, do której wrzucano pieniądze na leczenie dziewczynki, ale kradzież zauważono później.

Złodzieje, jak mówi Alicja Paczuła, ciocia Laury, zostali uchwyceni przez kamery monitoringu.

Prezentujemy nagrania kamery monitoringu "Żabki" przy ul. Grunwaldzkiej, który zarejestrowała kradzież puszek z datkami dla chorej Laury Paczuły i na budowę hospicjum stacjonarnego. Na nagraniu widać mężczyznę w czapeczce, z maseczką na twarzy i czarnym workiem foliowym w ręku. Chwilę "kręci" się przy drzwiach sklepu, po czym wchodzi, nerwowym ruchem zgarnia z lady puszki i rozsypuje prawdopodobnie część pieniędzy, które próbuje pozbierać. Szybkim krokiem wychodzi ze sklepu. Za nim wybiega ekspedientka.

Zobacz video:

- Te nagrania trafią na policję, opublikujemy je tez w mediach społecznościowych. Trudno powiedzieć, czy złodziei uda się schwytać, ponieważ w czasie pandemii każdy nosi maseczki. Nie wiemy też, czy to był ten sam sprawca, któremu już raz się udało i zrobił sobie z takich kradzieży źródło dochodu, czy różne osoby. Być może uda się ich zidentyfikować po ubraniach

- mówi Alicja Paczuła.

- Nie mogę zrozumieć, jak można okradać chore, niepełnosprawne dziecko? Tak wiele osób walczy, by zebrać na lek dla Laury, potrzebujemy ogromnej sumy by ja uratować, a ktoś po prostu ten trud niszczy. Jesteśmy załamani.

Rodzina Laury prosi o pomoc w schwytaniu sprawców i nie traci nadziei w ludzi o wielkich sercach. O tym, że ich nie brakuje można było się przekonać w niedzielę na Placu Pokoju w Lęborku podczas mikołajkowego festynu, w czasie którego zbierano środki na pomoc dla Laury. Na lek potrzebne jest ponad 9 milionów złotych. Liczy się każda minuta i każda złotówka. Żeby lek był skuteczny, trzeba go podać zanim 18-miesięczna Laura skończy 2 lata. Przed festynem na koncie było ok 2,3 mln zł, potrzebne jest jeszcze ponad siedem milionów.
Rodzina uruchomiła także wirtualną puszkę - na przekór złodziejom: **

Pokonajmy zło złodziejstwa

**

Prezentujemy nagrania z kamery monitoringu sklepu, która zarejestrowała złodzieja i moment kradzieży.

Łupem złodziei w Lęborku padły dwie puszki z datkami dla 18-...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki