Jak poinformował media Kazimierz Koralewski, szef Kluby PiS w Radzie Miasta Gdańska, na wczorajszym posiedzeniu,
na podstawie swojego regulaminu jednogłośnie wykluczył ze swego składu radnego Łukasza Hamadyka.
Powodem miało być m.in. ostatnia nadaktywność Hamadyka w mediach społecznościowych, gdzie otwarcie krytykował oficjalnego kandydata PiS na prezydenta Gdańska- Kacpra Płażyńskiego. Wielokrotnie też Hamadyk krytykował i atakował lokalne władze partii, którą reprezentował- w tym m.in. posła Janusza Śniadka, czy właśnie Kazimierza Koralewskiego. Ten ostatni stwierdził w końcu, że miarka się przebrała. Poparli to pozostali radni Klubu PiS. Efektem jest wykluczenie Hamadyka z Klubu.
Czytaj: Radny Łukasz Hamadyk wyrzucony z PiS w tym tygodniu złoży odwołanie
Łukasz Hamadyk twierdzi, że sam chciał odejść z Klubu PiS. Wczoraj miał złożyć swoją rezygnację na ręce Koralewskiego, ale nie zdążył przed podjęciem decyzji przez Klub.
Dziś w rozmowie z "Dziennikiem Bałtyckim" Hamadyk nie kryje oburzenia, że o posiedzeniu, na którym jedynym punktem było usunięcie go z Klubu, nikt go nie poinformował. - Dowiedziałem się o tym od osób trzecich i z mediów. Kuriozalna sytuacja tchórzostwa i desperacji ze strony Klubu. To standardy zbliżone do białoruskich. Uważam, że decyzja o wykluczeniu mnie z Klubu za moimi plecami jest bezprawna. Pozostaje mi życzyć wszystkiego najlepszego i podziękować koleżankom i kolegom za 3, 5 roku wspólnej pracy w Radzie Miasta Gdańska- mówi dla "Dziennika Bałtyckiego Hamadyk- Niedługo ogłoszę decyzję, co do swoich dalszych, politycznych planów. W najbliższych sesjach będę uczestniczył jako radny niezależny- zapowiada.
Łukasz Hamadyk miejskim radnym PiS był pierwszą kadencję. Niejednokrotnie jednak różnił się ze swoimi partyjnymi kolegami w głosowaniach. Podczas sesji zdarzało mu się łamać dyscyplinę klubową i popierać uchwały, których cała reszta jego klubu nie popierała. Hamadyk od listopada ubiegłego roku nie był członkiem PiS. Został wyrzucony z partii decyzją zarządu pomorskiego PiS. Powodem miały być m.in. zaległości w opłacaniu przez Hamadyka składek członkowskich. On sam jednak twierdził, że "to pretekst do pozbycia się aktywnego radnego".
POLECAMY NA DZIENNIKBALTYCKI.PL:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?