Luka Vućko blisko gry w Lechii Gdańsk

- Obaj piłkarze na pierwszym treningu pokazali się z bardzo pozytywnej strony - powiedział nam we wtorek Tomasz Kafarski, trener Lechii. - Z Chorwatem byliśmy umówieni na jeden dzień treningowy, a potem miała zapaść decyzja. Ta umowa została dotrzymana. Czy Vućko zagra w Lechii? To wyjaśni się w środę rano. Wszystko zależy od tego, czy zaakceptuje warunki kontraktowe. Skoro takie rozmowy będziemy prowadzić, to znaczy, że jego potencjał sportowy został oceniony pozytywnie. Kwestia Macedończyka może wyjaśnić się w środę, ale może też zagrać w czwartkowym sparingu. Na pewno obaj nie trafią do Gdańska, ponieważ chcemy jednego obrońcę.

Chorwat jest zawodnikiem bardziej doświadczonym. Ma 26 lat i 197 cm wzrostu. Pierwsze kroki stawiał w klubie NK Solin, skąd trafił do Hajduka Split. Był reprezentantem Chorwacji do lat 21. W kadrze młodzieżowej rozegrał 19 meczów. Później Vućko za pół miliona euro przeszedł do klubu Saturn Moskwa. Szybko jednak wrócił do Chorwacji. Grał w zespole NIK Rijeka, w którym zaliczył 44 mecze i strzelił jednego gola. Za 100 tysięcy euro został kupiony przez turecki Eskisehrispor. W Turcji zagrał 42 spotkania, w których zdobył trzy bramki. W tym sezonie w pięciu meczach strzelił jednego gola, ale teraz jest wolnym graczem. W maju ubiegłego roku rozegrał jedyny mecz w seniorskiej reprezentacji Chorwacji przeciwko Estonii.

Z kolei Bogdanović to młody piłkarz. Ma 21 lat i mierzy 188 cm. Jest zawodnikiem młodzieżowej reprezentacji Macedonii. Jesienią grał w pierwszoligowym macedońskim klubie Metalurg Skopje, w którym zaliczył osiem spotkań.

W czwartek Lechia zagra ostatni mecz sparingowy w Turcji. Rywalem biało-zielonych będzie wicelider rumuńskiej pierwszej ligi - FC Petrolul Ploiesti. W piątek gdańszczanie zakończą zgrupowanie w Side.

- W weekend piłkarze dostaną wolne. A od poniedziałku już przygotowywać się będziemy do meczu z Ruchem - dodał Kafarski.