Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Łotysze wygrywają, ale to Niemcy grają dalej

Paweł Durkiewicz
Łotyszom do awansu zabrakło 3 punktów
Łotyszom do awansu zabrakło 3 punktów Przemek Świderski
W ostatnim meczu Eurobasketu w Gdańsku zmierzyły się ekipy Niemiec i Łotwy. Stawką spotkania było dalsze granie na mistrzostwach. Wyniki dotychczasowych potyczek w grupie wywołały bowiem dość pogmatwaną sytuację.

Ekipę łotewską interesowało tylko i wyłącznie zwycięstwo różnicą większą niż 8 punktów, gdyż wówczas mała tabela utworzona z wyników drużyn z jedną wygraną (Rosja, Łotwa, Niemcy) eliminowałaby naszych zachodnich sąsiadów. Niemcy z kolei w razie wygranej wylądowaliby na drugim miejscu.
Mecz od początku był wyrównany, a obie ekipy co rusz wymieniały się prowadzeniem.

Koszykarze trenera Kestutisa Kemzury nerwowo próbowali zdobyć magiczną przewagę 9 "oczek", jednak w początkowej fazie meczu żadna z drużyn nie potrafiła odnaleźć dobrego rytmu w ataku. Gra była "szarpana". Dopiero w 12. minucie po "trójce" Janisa Blumsa, Łotysze odskoczyli na 6 punktów (19:13) i trener Dirk Bauermann musiał wziąć przerwę na żądanie. Niesieni głośnym dopingiem swoich fanów gracze z Inflantów w 19. minucie po rzucie zza linii 6,25 m Uvisa Helmanisa wyszli na prowadzenie 35:25.

Po zmianie stron Łotysze utrzymywali przewagę, jednak nie była ona na tyle duża, żeby bez nerwów myśleć o korzystnym rozstrzygnięciu. Dopiero na koniec trzeciej kwarty ich prowadzenie sięgnęło wymarzonych 9 punktów (51:42). Stało się jasne, że remis w ostatniej kwarcie oznaczać będzie powrót Niemców do domu.

Na pół minuty przed końcem spotkania, gdy przewaga Łotyszy wynosiła 8 "oczek" udaną kontrę zakończył wsadem Armands Skele. On i jego koledzy byli o krok od kolejnej rundy w Bydgoszczy. Ich kibice końcowe fragmenty oglądali na stojąco. Przy stanie 68:60 faulowany Łotysz Ernest Kalve przestrzelił oba rzuty wolne, a chwilę potem Jan-Hendrik Jagla w podobnej sytuacji nie pomylił się ani razu. Łotysze nie potrafili już nic zrobić. Zabrakło jednego rzutu za trzy!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki