Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lotos Wybrzeże walczy o byt

Janusz Woźniak
Tomasz Bołt
Niedzielny rewanżowy mecz play-out Enea Ekstraligi Lotos Wybrzeże Gdańsk - Betard Sparta Wrocław da odpowiedź na pytanie, która z tych drużyn pożegna się w niedzielę z krajową elitą. Znacznie spokojniej, po zwycięstwie Sparty w pierwszym meczu 52:38, mogą podchodzić do tej rywalizacji zawodnicy i kibice gości. Gdańszczanie, nie ma co ukrywać, aby zakwalifikować się do barażowych spotkań z wicemistrzem I ligi muszą liczyć na cud. Czy taki zdarzy się właśnie w niedzielę?

Gdyby trener Stanisław Chomski miał zdrowych i gotowych do walki wszystkich swoich zawodników, to wygrana różnicą 15 punktów - bo taka właśnie jest Lotosowi Wybrzeże potrzebna - byłaby mimo wszystko możliwa. Tak jednak nie jest. Kadrowy problem numer jeden to kontuzja Thomasa Jonassona. Ten sezon utalentowany Szwed ma wyjątkowo pechowy. Stanowczo zbyt często kończył zawody w szpitalu. Tak było też we Wrocławiu. Po upadku w minioną niedzielę Jonasson znowu trafił pod opiekę lekarzy. Wrócił do Szwecji, a stamtąd nadal dochodzą niepokojące wieści. Ból głowy, rodzący podejrzenia wstrząśnienia mózgu, nadal nie ustępuje. Brak Thomasa w awizowanym składzie, to nie jest wybieg taktyczny, obliczony na zmylenie przeciwnika. Być może jednak ten znany z twardości i duszy wojownika zawodnik przyleci w sobotę do Gdańska i dopiero wówczas zapadnie decyzja o tym, czy wyjedzie w niedzielę na tor.

Wpisany do składu Łotysz Maksims Bogdanovs też nie jest gotowy do startu. Co więc pozostaje? Postawić na Kamila Brzozowskiego lub Tomasza Chrzanowskiego? Tego ostatniego skutecznie zniszczyli psychicznie gdańscy kibice - chociaż sam, poza jednym meczem z Marmą w Gdańsku, nie zrobił wiele, aby zapracować na ich zaufanie. Teraz część kibiców podobnie postępuje w przypadku Piotra Świderskiego. W takiej atmosferze trudno o walkę na "śmierć i życie".

We Wrocławiu bardzo dobrze pojechali tylko Nicki Pedersen i Zbigniew Suchecki. Wszyscy pozostali mają co poprawiać.

- Trzeba się podnieść po wrocławskiej porażce i myśleć pozytywnie - mówi Renat Gafurow. - Głowa do góry i do przodu. Ciągle są szanse na uratowanie ekstraligi. Nie ma co jednak mówić, a trzeba udowodnić swoją wartość na torze. Chcę pojechać w niedzielę jak najlepiej i myślę, że podobnie postąpią koledzy. Ewentualny brak Jonassona to byłoby osłabienie drużyny, ale… Thomas pokazał już nieraz, że nic nie jest w stanie przeszkodzić mu w udziale w meczu - zakończył Gafurow.

Żużlowcy rozpoczną w niedzielę rywalizację o godzinie 17, a 10 minut przed meczem gdańskim kibicom zaprezentują się szczypiorniści I-ligowego Wybrzeża Gdańsk, którzy pod wodzą trenerów Daniela Waszkiewicza i Damiana Wleklaka zapowiadają walkę o awans do superligi.

Awizowane składy

Betard Sparta Wrocław: 1. Fredrik Lindgren, 2. Tai Woffinden, Tomasz Jędrzejak, 4. Jesper Monberg, 5. Sebastian Ułamek, 6. Patryk Malitowski, 7. Patryk Dolny

Lotos Wybrzeże Gdańsk: 9. Zbigniew Suchecki, 10. Piotr Świderski, 11. Nicki Pedersen, 12. Maksims Bogdanovs, 13. Renat Gafurow, 14. Krystian Pieszczek, 15. Marcel Szymko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki