- Przewidywaliśmy, że Rzeszów jest w stanie wygrać, ale nie spodziewaliśmy się, że przyjdzie to Marmie aż tak trudno - powiedział po meczu zadowolony Stanisław Chomski, trener Wybrzeża.
Szkoleniowcowi gdańszczan, jak i samym zawodnikom, spadł tym samym wielki kamień z serca. Po pięciu dotkliwych porażkach przebudzili się na najważniejszy mecz sezonu.
Początek niedzielnego starcia nie zapowiadał, że Wybrzeżu pójdzie tak łatwo. Po czterech biegach gospodarze prowadzili, ale tylko 13:11. Nic więc dziwnego, że z trybun, na których zasiadło zaledwie 3 tysiące kibiców, słychać było gwizdy niezadowolenia.
Z czasem gdańszczanie zaczęli powiększać przewagę nad przyjezdnymi. Bardzo dobre zawody rozegrał Szwed Thomas Jonasson, który zgarnął łącznie 12 punktów. Dwa mniej "oczka" dopisał na swoje konto Rosjanin Renat Gafurow. Dwóch tych jeźdźców, wygraną 4:2 w ostatnim biegu, przypieczętowało wygraną.
- Przed nominowanym biegiem nie wiedziałem jeszcze, jaki jest wynik w Rzeszowie - zapewnia Gafurow. - Dopiero później dowiedziałem się, że Marma wygrała, a to dało nam awans do baraży. Czym zaskoczyliśmy Start? Lepiej przygotowaliśmy się do tego meczu. Poza tym jechaliśmy w domu, a wiadomo, że wtedy zawsze jest łatwiej.
Zaskoczeniem, na plus była postawa Damiana Sperza. Gdański junior zgarnął aż 7 punktów. Wygrał przy tym dwa biegi.
- Cieszę się, że w końcu forma poszła w górę - powiedział Sperz. - Szkoda tylko, że stało się tak w końcówce sezonu. Mimo dobrego dorobku punktowego nie jestem z siebie do końca zadowolony. Chyba za często oglądam się na rywali na torze.
Miło niedzielnego meczu nie będzie wspominał Krzysztof Jabłoński. Były żużlowiec Wybrzeża zaliczył aż dwa defekty.
- Jestem zawiedziony - powiedział nam Krzysztof Jabłoński. - Gratuluję Gdańskowi zwycięstwa. Okazali się lepsi.
A przy dużym szczęściu w następnym sezonie to Lotos Wybrzeże może jeździć w elicie. W barażach musi jednak wyeliminować Włókniarza Częstochowa.
Bieg po biegu
I. Ljung, Zetterstroem, Jonasson, M. Jabłoński 3:3
II. Sperz, Fajfer, K.Gomólski, Kus 3:3 (6:6)
III. Gafurow, K. Jabłoński, Stachyra, A.Gomólski(t) 4:2 (10:8)
IV. Szczepaniak, Hlib, Sperz, Fajfer (u/w) 3:3 (13:11)
V. Gafurow, Stachyra, Ljung, M. Jabłoński 5:1 (18:12)
VI. Sperz, K. Jabłoński, Hlib, A. Gomólski 4:2 (22:14)
VII. Jonasson, Szczepaniak, Fajfer, Zetterstroem 3:3 (25:17)
VIII. Szczepaniak, Hlib, Ljung, Sperz 2:4 (27:21)
IX. Jonasson, Zetterstroem, K. Gomólski, K. Jabłoński (d) 5:1 (32:22)
X. Gafurow, Stachyra, Fajfer, Szczepaniak 5:1 (37:23)
XI. Ljung, Jonasson, K. Jabłoński, Hlib 2:4 (39:27)
XII. Stachyra, Kus, Fajfer, K. Jabłoński (d) 5:1 (44:28)
XIII. Zetterstroem, Ljung, Szczepaniak, Gafurow (d) 3:3 (47:31)
XIV. K. Gomólski, Zetterstroem, Stachyra, Fajfer 3:3 (50:34)
XV. Jonasson, K. Gomólski, Gafurow, Ljung 4:2 (54:36)
Lotos Wybrzeże: Zetterstroem 9 (2, 0, 2, 3, 2), Thomas Jonasson 12 (1, 3, 3, 2, 3), Dawid Stachyra 9 (1, 2, 2, 3, 1), Renat Gafurow 10 (3, 3, 3, d, 1), Paweł Hlib 5 (2, 1, 2, 0), Damian Sperz 7 (3, 1, 3, 0, -), Matej Kus 2 (0, 2)
Valtra Start: Mirosław Jabłoński 0 (0, 0, -, -, -), Peter Ljung 10 (3, 1, 1, 3, 2, 0). Krzysztof Jabłoński 5 (2, 2, d, 1, d, -), Adrian Gomólski 0 (t, 0, -, -), Michał Szczepaniak 9 (3, 2, 3, 0, 1, -), Oskar Fajfer 5 (2, w, 1, 1, 1, 0), Kacper Gomólski 7 (1, 1, 3, 2)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?