Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lotos Wybrzeże Gdańsk walczy o uratowanie ekstraligi

Paweł Stankiewicz
Kto będzie zadowolony po niedzielnym meczu?
Kto będzie zadowolony po niedzielnym meczu? Tomasz Hołod
To będzie mecz o wszystko. Żużlowcy Lotosu Wybrzeże walczą o utrzymanie się w krajowej elicie. W niedzielę pojadą w rewanżowym meczu barażowym z Atlasem Wrocław.

Początek spotkania o godzinie 17. Mecz miał się odbyć już tydzień temu, ale wówczas na przeszkodzie stanęły opady deszczu.

Gdańszczanie muszą odrobić w niedzielę dwanaście punktów z pierwszego spotkania, aby o pozostanie w ekstraklasie rywalizować z wicemistrzem pierwszej ligi.

W tym najważniejszym meczu sezonu dla obu klubów, zarówno Lotos Wybrzeże jak i Atlas nie będą mogły wystąpić w swoich najsilniejszych składach. Problemem dla Roberta Sawiny, menedżera gdańskiej drużyny, jest niewątpliwie kontuzja Martina Vaculika. Słowak doznał złamania kości lewego uda w meczu ligi czeskiej i ten sezon ma już z głowy. A przecież Vaculik był trzecim najlepiej punktującym zawodnikiem Lotosu Wybrzeże w tym sezonie. W przypadku młodzieżowca nie można stosować zastępstwa zawodnika, a więc wiele będzie zależało od dobrej postawy na torze Damiana Sperza i Andrieja Kobrina.

W Atlasie zapewne zabraknie Jasona Crumpa, który przeszedł operację ręki. Bo nawet gdyby przyjechał do Gdańska to i tak nie byłby w pełni sił i raczej drużynie by nie pomógł. Trener Marek Cieślak ma jednak mniejszy problem. Może bowiem wpisać Crumpa do składu, a że to najlepiej punktujący zawodnik wrocławian w tym sezonie, to każdy kolejny senior Atlasu będzie mógł za niego raz pojechać.

Pierwsze spotkanie gdańszczanie przegrali 39:51 i teraz muszą odrobić dwanaście punktów. W przypadku remisu w dwumeczu lepszy będzie Lotos, który był wyżej w tabeli po zasadniczej części sezonu ligowego. Jeśli gdańszczanie zwyciężą to o pozostanie w krajowej elicie rywalizować będą z wicemistrzem pierwszej ligi. Mecz Lotos Wybrzeże - Atlas rozpocznie się w niedzielę o godzinie 17.

- To najważniejszy mecz sezonu. Bez zwycięstwa nie będzie kolejnych meczów. Przygotowujemy się bardzo solidnie do tego meczu. Będziemy musieli radzić sobie w osłabionym składzie, ale chcemy wygrać i stać nas na to - nie ukrywa Robert Sawina, menedżer Lotosu Wybrzeże.

W gdańskiej drużynie zabraknie Martina Vaculika. Świetnie jeżdżący gdański młodzieżowiec ma złamaną kość lewego uda. Swoją szansę otrzyma zatem Damian Sperz.

- Nie można odpowiedzialności składać na barki młodego zawodnika, który w dodatku mało jeździł. Wszyscy zawodnicy muszą pojechać bardzo dobrze. Od całego zespołu będzie zależał wynik. Do niedzieli mam czas na podanie ostatecznego składu. Zastanawiam się czy do pary z juniorem, zamiast Adama Skórnickiego, nie wstawić Magnusa Zetterstroema albo Hansa Andersena - zdradza Sawina.

Osłabiony w Gdańsku będzie także Atlas, w którym zabraknie Jasona Crumpa, który przeszedł operację ręki.

- To na pewno osłabienie. Nawet zawodnicy jeżdżący jako "zastępstwo zawodnika" nie powinni zdobyć tyle punktów, co Australijczyk - zakończył menedżer gdańskiego zespołu.

Awizowane składy

Lotos Wybrzeże Gdańsk: 9. Kenneth Bjerre, 10. Renat Gafurow, 11. Magnus Zetterstroem, 12. Hans Andersen 13. Adam Skórnicki, 14. Damian Sperz.
Atlas Wrocław: 1. Jason Crump, 2. David Watt, 3. Daniel Jeleniewski, 4. Scott Nicholls, 5. Tomasz Jędrzejak, 6. Maciej Janowski.

Poprzedni mecz

Atlas - Lotos 51:39
Atlas: Crump 10, Nicholls 7, Jeleniewski 9, Watt 4, Jędrzejak 10, Madsen 10, Janowski 1.
Lotos: Bjerre 10, Skórnicki 1, Gafurow 3, Andersen 7, Zetterstroem 6, Sperz 0, Vaculik 12.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki