Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lotos Trefl Gdańsk zagra z AZS Politechniką Warszawską. Kibicować będzie Kajetan Kajetanowicz

Łukasz Żaguń
Fot. Karolina Misztal/Polskapresse
Czterokrotny rajdowy mistrz Polski Kajetan Kajetanowicz pojawi się na sobotnim meczu Lotosu Trefla z AZS Politechniką Warszawską.

Gdyby ktokolwiek przed rywalizacją z wielką czwórką (do tego grona zaliczyć należy też Zaksę) przewidywał, że gdańszczanie wygrają trzy spotkania z tak klasowymi rywalami, mógłby spotkać się z wybuchem śmiechu. To jednak stało się faktem. Podopieczni trenera Andrei Anastasiego udowodnili, że mogą w tym sezonie pokrzyżować plany wszystkim, bez względu na klasę rywala.

- Zdobyliśmy w meczach sporo punktów. Jesteśmy bardzo zadowoleni z tego, że po tych spotkaniach plasujemy się na trzecim miejscu w ligowej tabeli - cieszy się włoski szkoleniowiec naszego zespołu. Nie należy jednak popadać w huraoptymizm. Do fazy play off przecież jeszcze daleka droga, a to ona zadecyduje o tym, czy sezon był udany, przeciętny jak dotychczas, czy stracony.
Na dziś siatkarze Lotosu Trefla są na fali, a momentami grają wręcz koncertowo. W zespole panuje chemia, każdy zdobyty punkt sprawia radość, a po wygranych meczach w gdańskim obozie jest czas na krótkie świętowanie. To ważne, bo dobra atmosfera w drużynie to co najmniej połowa sukcesu.

Nie sposób jednak przewidzieć, co wydarzy się w dalszej części sezonu. Drużynę mogą dotknąć przecież kontuzje, czego oczywiście wszyscy w Gdańsku chcieliby uniknąć. Kilka pozycji w naszym zespole śmiało można określić mianem newralgicznych. Trudno wyobrazić sobie np. absencję Murpy'ego Troya. Plany Anastasiemu mogłyby pokrzyżować też urazy Mateusza Miki czy Sebastiana Schwarza. Jak się jednak zwykło mawiać - nie ma sensu wywoływać wilka z lasu.

Do sobotniego pojedynku z AZS Politechniką Warszawską nasi siatkarze na pewno przystąpią w znakomitych nastrojach, a także w roli faworyta. Trzeba jednak wyraźnie zaznaczyć, że rywale do słabeuszy nie należą. W tym sezonie stołeczni siatkarze wygrali 6 z 12 spotkań, w tym dwa na wyjeździe. Byli też w stanie nawiązać równorzędną walkę z Jastrzębskim Węglem, przegrywając starcie dopiero po tie-breaku. Mimo że gdańszczanie najtrudniejsze mecze, w teorii, mają już za sobą, to jednak o spacerku w kolejnych spotkaniach mogą tylko pomarzyć.

Początek meczu Lotos Trefl - AZS Politechnika Warszawska w sobotę o godz. 18. Na kibiców czeka tego dnia kilka dodatkowych atrakcji. W Ergo Arenie będą mogli m.in. spotkać... Kajetana Kajetanowicza, czterokrotnego rajdowego mistrza Polski, którego, podobnie jak siatkarzy, wspiera Lotos.

Szukasz więcej sportowych emocji?

POLUB NAS NA FACEBOOKU!">POLUB NAS NA FACEBOOKU!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki