Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lotos Trefl Gdańsk stawia na młodość

ŁŻ
Fot: materiały prasowe
19-letni libero, Fabian Majcherski został włączony do pierwszego zespołu Lotosu Trefla. Wcześniej zawodnik związany był grupami młodzieżowymi gdańskiego teamu.

Od trzech lat Filip Majcherski trenuje w Gdańsku. Reprezentując żółto-czarne barwy, wywalczył m.in. wicemistrzostwo Polski juniorów oraz brązowy medal Młodej Ligi.

W przyszłym sezonie oczywiście ciężko mu będzie przebić się do wyjściowego składu Lotosu Trefla, bo bezapelacyjnie numerem jeden na pozycji libero w gdańskim zespole jest Piotr Gacek. Od tak doświadczonego siatkarza na pewno jednak będzie mógł się sporo nauczyć.

- Bardzo się cieszę, że będę mógł trenować z pierwszym zespołem, że dostałem taką szansę od szkoleniowców. Chcę pomóc kolegom w treningu, na pewno dam z siebie wszystko, by pokazać się z jak najlepszej strony. Możliwość dalszego szkolenia pod okiem takiego trenera, jakim jest Andrea Anastasi, a także u boku Piotra Gacka, jest dla mnie bardzo dużym wyróżnieniem - mówi Majcherski.

Wcześniej zmiennikiem Gacka był Mateusz Czunkiewicz. Ten jednak został wypożyczony do Łuczniczki Bydgoszcz.

- Nasza ideologia jest taka, by do pierwszego zespołu dołączało coraz więcej młodych zawodników, wywodzących się przede wszystkim z naszych struktur. Fabian to bardzo interesujący i silny gracz. Obserwowałem go w rozgrywkach Młodej Ligi i widzę, jak duży postęp zrobił przez te ostatnie lata w Gdańsku. Uważam, że teraz nadszedł idealny czas, by spróbował swoich sił w pierwszym zespole - nie ma wątpliwości Andrea Anastasi, pierwszy szkoleniowiec Lotosu Trefla.

Opracował: ŁŻ

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki