Już teraz śmiało można powiedzieć, że Lotos Trefl tworzy w tym sezonie nowy rozdział w historii gdańskiej siatkówki. Choć prawdziwa weryfikacja siły dopiero przed naszą drużyną, to kibiców cieszyć mogą nie tylko dotychczasowe wyniki, ale też styl, w jakim prezentują się podopieczni trenera Andrei Anastasiego.
Gdańska drużyna wygrała siedem spotkań w tym sezonie, nie zaznając jeszcze goryczy porażki. W ligowej tabeli ustępuje miejsca tylko PGE Skrze Bełchatów i Asseco Resovii Rzeszów. A może być jeszcze lepiej, bo już w piątek nasi siatkarze zmierzą się w Bielsku-Białej z miejscowym BBTS-em, czyli z zespołem, który na pewno znajduje się w ich zasięgu (początek spotkania o godz. 18.30, transmisja w Polsacie Sport). Ponadto, rywale wygrali jak dotychczas zaledwie dwa z siedmiu spotkań.
W dwóch najbliższych pojedynkach (12 listopada Lotos Trefl zagra z Cuprumem Lubin) gdańszczanie powinni zrobić wszystko, by wywalczyć komplet punktów. Powód? Później czeka ich bowiem seria trzech arcytrudnych pojedynków. Podopieczni trenera Anastasiego zagrają kolejno ze Skrą, Resovią i Jastrzębskim Węglem. Trudno zatem przewidywać, że po tych meczach podtrzymają znakomitą passę.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?