Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lotos PKO BP, czyli plusy i minusy mistrza Polski

Marek Stern
W Gdyni czas fetowania się skończył. Prezes Krawczyk (z lewej) zaczął już myśleć o nowym sezonie
W Gdyni czas fetowania się skończył. Prezes Krawczyk (z lewej) zaczął już myśleć o nowym sezonie Tomasz Bołt
Koszykarki Lotosu PKO BP Gdynia po raz dziesiąty w historii zdobyły tytuł mistrza Polski. Skończył się już czas świętowania, nadszedł czas podsumowań. Spróbujmy więc ocenić postawę zawodniczek w minionym już sezonie.

Alana Beard

Świetna defensorka, rewelacyjna gra jeden na jeden, znakomita penetracja, potrafi wziąć na siebie ciężar gry. Do tego ambitna, waleczna i twarda jak skała. Niekwestionowana gwiazda rozgrywek ligowych oraz Euroligi. Najlepsza zawodniczka drużyny Reszty Świata w meczu All Star Game Euroligi. Do doskonałości brakuje jej jedynie stabilizacji formy. Mecze kapitalne przeplatała występami bezbarwnymi.

PLKK: 27 meczów, 25 minut na mecz, 14,1 pkt, 3,9 zbiórki, 2 asysty, 2 straty, 2,5 przechwytu.
Euroliga: 13 meczów, 35 minut na mecz, 14,7 pkt., 4 zbiórki, 1,8 asysty, 2,2 straty, 2,5 przechwytu.

Tamika Catchings

Koszykarski geniusz, bogini basketu, najlepsza koszykarka świata i fantastyczny człowiek. Takie określenia cisnęły się na usta, gdy oglądało się jej grę. I nie było w nich cienia przesady. Wielka gwiazda grająca zawsze dla drużyny. Zbierała, rzucała, przechwytywała, asystowała i przede wszystkim broniła. Jej występ w ostatnim meczu finałowym, gdy grała z uszkodzonym okiem, zapamiętają wszyscy fani basketu. Znakomita koszykarka. Zrobiła polskiej koszykówce kobiecej znakomitą promocję. Wszystko wskazuje na to, że zobaczymy ją w Gdyni w następnym sezonie.

PLKK: 15 meczów, 27 minut na mecz, 14,7 pkt., 7,4 zbiórki, 2,7 asysty, 1,5 straty, 2,6 przechwytu.
Euroliga: 3 mecze, 36 minut na mecz, 22 pkt., 7,7 zbiórki, 2 asysty, 1,7 straty, 4 przechwyty.

Ivana Matovic

Charakterna dziewczyna z bałkańskim temperamentem. Serbka udowodniła, że jest jedną z najlepszych środkowych w Europie. Rozgrywała świetne mecze w Eurolidze, znakomicie spisywała się w PLKK, szczególnie w pierwszej części sezonu i w fazie play off ligi. Żeby nie było za słodko Ivana musi jeszcze bardziej popracować nad grą w obronie, bo jak na razie jest zdecydowanie graczem ataku.

PLKK: 27 meczów, 24 minuty na mecz, 12,2 pkt., 5 zbiórek, 1,7 asysty, 2,1 straty, 0,6 przechwytu
Euroliga: 13 meczów, 32 minuty na mecz, 16,5 pkt., 4,8 zbiórki, 1,2 asysty, 2,8 straty, 1,2 przechwytu.

Magdalena Leciejewska

Świetna gra pod tablicami, znakomicie się ustawia, zbiera sporo piłek na atakowanej tablicy. Im trudniejszą ma pozycję, tym łatwiej zdobywa punkty. Pod okiem Jacka Winnickiego zdecydowanie poprawiła grę w obronie. Musi pracować jeszcze nad koncentracją, bo zbyt często nie trafia spod samego kosza w sytuacji, gdy nie jest naciskana przez rywalki.

PLKK: 28 meczów, 25 minut na mecz, 8,2 pkt., 5,7 zbiórki, 0,7 asysty, 1,5 straty, 0,9 przechwytów
Euroliga: 13 meczów, 22 minuty, 5,8 pkt., 4,4 zbiórki, 0,5 asysty, 2 straty, 0,5 przechwytu.

Emilija Podrug

Chorwatka to z pewnością europejska czołówka wśród zawodniczek podkoszowych. Ma ogromny potencjał, którego jednak do końca w Gdyni nie wykorzystała. Trochę przeszkodziło jej złamanie ręki, trochę przepis o dwóch Polkach przebywających na parkiecie. Waleczna pod koszem, świetnie asystująca, trochę gorzej czująca się w półdystansie.

PLKK: 24 mecze, 18 minut na mecz, 7,0 pkt., 4,3 zbiórki, 2,3 asysty, 2,2 straty, 1,2 przechwytu.
Euroliga: 12 meczów, 23 minuty na mecz, 8,6 pkt., 5,3 zbiórki, 1,5 asysty, 2,3 straty, 0,4 przechwytu.

Katia Snytsina

Musiała ustąpić miejsca w pierwszej piątce Tamice Catchings, ale nie miało to znaczenia dla jej postawy. Niezwykle dynamiczna, podejmująca na boisku trafne i dojrzałe decyzje. Świetnie rzuca za trzy punkty, równie dobrze czuje się w półdystansie, jest coraz lepsza w grze jeden na jeden i doskonale wyprowadza szybki atak. Widać też postępy w grze defensywnej.

PLKK: 33 mecze, 22 minuty na mecz, 9,8 pkt., 3,3 zbiórki, 1,6 asysty, 1,8 straty, 1,6 przechwytu.
Euroliga: 13 meczów, 24 minuty na mecze, 6,9 pkt., 2,8 zbiórki, 1,2 asysty, 1,5 straty, 0,7 przechwytu.

Paulina Pawlak

Początek sezonu nie był najlepszy, ale to z powodu długotrwałej kontuzji, której uległa jeszcze w poprzednich rozgrywkach. W drugiej części sezonu było już znacznie lepiej. Ten sezon potwierdził, że jest bardzo dobrą defensorską. Minus to postawa w Eurolidze. W tych rozgrywkach odegrała marginalną rolę, co reprezentacyjnej rozgrywającej nie przystoi.

PLKK: 33 mecze, 29 minut na mecz, 6,6 pkt., 2 zbiórki, 2,6 asysty, 2 straty, 1,3 przechwytu.
Euroliga: 13 meczów, 15 minut na mecz, 1,5 pkt., 1 zbiórka, 1,3 asysty, 1,8 straty, 1,8 przechwytu.

Natalia Marchanka

Jedna z najlepszych rozgrywających Euroligi i chyba największa "ofiara" przepisu o dwóch Polkach na parkiecie. Po odpadnięciu Lotosu PKO BP z europejskich rozgrywek straciła formę i chyba też motywację. W końcówce sezonu zupełnie wypadła ze składu. Kibice zapamiętają jej charakterystyczne rzuty za trzy punkty i niekonwencjonalne asysty.

PLKK: 27 meczów, 14 minut na mecz, 3,0 pkt., 1,1 zbiórki, 2.6 asysty, 1,4 straty, 0,6 przechwytu.
Euroliga: 13 meczów, 29 minut na mecz, 7,2 pkt., 2 zbiórki, 4,9 asysty, 3,5 straty, 1,3 przechwytu.

Marta Jujka

Trener Jacek Winnicki długo nie mógł się przekonać do tej zawodniczki, ale w końcu widział postępy robione na treningach i dawał jej coraz więcej minut na parkiecie. Gdy kontuzji doznała Magdalena Leciejewska, Jujka wskoczyła do pierwszej piątki i stworzyła z Ivaną Matovic duet środkowych nie do zatrzymania dla rywalek. Świetnie bije się o pozycję i co najważniejsze - nauczyła się bronić. Oby tak dalej!

PLKK: 28 meczów, 13 minut na mecz, 4,0 pkt., 2,5 zbiórki, 0,7 asysty, 1 strata, 0,6 przechwytu.
Euroliga: 3 mecze, 2 minuty na mecz, 1,3 pkt., 1 zbiórka, 0,3 straty.

Oliwia Tomiałowicz

Miała prawdziwe wejście smoka. Po świetnych meczach na początku sezonu kibice zaczęli porównywać ją do Agnieszki Bibrzyckiej. Na wyrost, jak się później okazało. Przed Oliwią jeszcze dużo pracy, ale najważniejsze, że na postępy jest jeszcze czas. Znakomicie rzuca za trzy punkty, ale im bliżej kosza tym gorzej. Do poprawy także zdecydowanie gra jeden na jeden i obrona.

PLKK: 33 mecze, 16 minut na mecz, 4,8 pkt., 1,5 zbiórki, 0,8 asysty, 0,9 straty, 0,5 przechwytu.
Euroliga: 6 meczów, 4,5 minuty na mecz, 0,3 pkt., 0,5 zbiórki, 0,3 straty.

Monique Currie

Skoczna, dynamiczna, z ciągiem na kosz i świetnym rzutem. Walory te Amerykanka potwierdziła jednak zaledwie w kilku meczach. W większości spotkań nie dało się poznać, że to jedna z najlepszych koszykarek WNBA. Runda play off w jej wykonaniu to kompletna katastrofa. Nikt nie potrafił odpowiedzieć na pytanie, dlaczego gra tak słabo.

PLKK: 22 mecze, 18 minut na mecz, 8,0 pkt., 2,8 zbiórki, 0,8 asysty, 1 strata, 0,5 przechwytu.
Euroliga: 6 meczów, 22 minuty na mecz, 7,0 pkt., 5,8 zbiórki, 0,8 asysty, 1,7 straty, 0,8 przechwytu.

Klaudia Sosnowska

Młoda, zdolna, perspektywiczna. Trenerzy Lotosu PKO BP poświęcali jej sporo czasu indywidualnie. Z reguły dawała dobre zmiany w momentach, gdy mecze były już rozstrzygnięte.

PLKK: 20 meczów, 9 minut na mecz, 2,0 pkt., 1,9 zbiórki, 0,3 asysty, 0,5 straty, 0,4 przechwytu.

Elżbieta Zawadka

Trochę za mało wykorzystywana, nawet jak na zawodniczkę będącą tylko uzupełnieniem składu. A szkoda, bo w meczach, w których wystąpiła, pokazała się z dobrej strony.

PLKK: 14 meczów, 4 minuty na mecz, 1,5 pkt., 0,3 zbiórki, 0,1 asysty, 0,3 straty.

Marta Dobrowolska

Trafiła do pierwszej drużyny z VBW GTK Gdynia w momencie, gdy kontuzji doznała Magdalena Leciejewska. Grała zbyt mało, aby ją ocenić.

Karolina Ambrosiewicz

Jeśli chce nadal grać w koszykówkę, musi zmienić klub, bo siedząc na ławce, nabawi się tylko odcisków.

Jacek Winnicki

Było sporo obaw, czy szkoleniowiec pracujący dotychczas z mężczyznami, na dodatek głównie w roli asystenta, poradzi sobie w żeńskiej koszykówce. Obawy okazały się nieuzasadnione. Przede wszystkim dokonywał trafnych decyzji personalnych, cały czas "żył" przy ławce rezerwowych, odpowiednio mobilizował zawodniczki i potrafił być otwarty na ich sugestie. Fachowość i twarda ręka, ale bez zapędów dyktatorskich.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki