Lotnisko w Kosakowie. Ekspertyza jawna czy tajna?

Ksenia Pisera
Zdaniem gdyńskich włodarzy, gdyby nie decyzja KE, inwestycja mogłaby być już zakończona. Spodziewano się bowiem uzyskania certyfikatów i zakończenia budowy w marcu lub w kwietniu.
Zdaniem gdyńskich włodarzy, gdyby nie decyzja KE, inwestycja mogłaby być już zakończona. Spodziewano się bowiem uzyskania certyfikatów i zakończenia budowy w marcu lub w kwietniu. T.Bołt/archiwum DB
Czy może być upubliczniony dokument, który władze miasta dość często przywołują w obronie interesów spółki PL Gdynia-Kosakowo - pytają mieszkańcy. Dokument jest chroniony prawami autorskimi - odpowiadają władze miasta.

Sprawa dotyczy analiz ekonomicznych, które na zlecenie samorządów Gdyni i Kosakowa wykonała firma consultingowa PricewaterhouseCoopers oraz firma świadcząca usługi doradcze dla biznesu lotniskowego York Aviation.
To między innymi na podstawie tych analiz została sformułowana skarga wysłana już do Sądu Pierwszej Instancji w Luksemburgu, zawierająca również wniosek o wstrzymanie zwrotu samorządom Gdyni i Kosakowa łącznie ponad 90 mln złotych środków pomocy publicznej przyznanej lotniczej spółce PL Gdynia-Kosakowo, którą KE uznała za nielegalną.

Co więcej, prezydent Gdyni Wojciech Szczurek niejednokrotnie podkreślał, że to właśnie te dokumenty wykazały poprawność założeń ekonomicznych organizacji cywilnej części lotniska w Gdyni-Kosakowie.

- Mieszkańcy pytają o te dokumenty, gdyż władze miasta dość często przywołują je w obronie interesów spółki PL Gdynia-Kosakowo. Wychodząc z domyślnej transparentności gminy miasta Gdyni i poszanowania dla gdyńskiego podatnika, z którego środków analizy zostały opracowane, naturalny i oczywisty wydaje się fakt pełnej publikacji dokumentów - mówi Mirosława Król, radna Gdyni (PO).

Problem jest jednak w tym, że dokument nie może zostać upubliczniony ani w całości, ani nawet w części. Jak podają włodarze, powodem jest to, iż dokument jest chroniony prawami autorskimi, co zostało zawarte w umowie.
Być może jednak mieszkańcy będą mieli możliwość dotarcia do dokumentów w sposób prostszy niż pisanie wniosków do urzędników. Włodarze rozważają, czy jest możliwe umieszczenie dokumentów w Biuletynie Informacji Publicznej.

[email protected]

Więcej na ten temat przeczytasz kupując e-wydanie gazety

Treści, za które warto zapłacić!
REPORTAŻE, WYWIADY, CIEKAWOSTKI


Zobacz nasze Magazyny: REJSY, HISTORIA, NA WEEKEND

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na Twitterze!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na Twiterze!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Komentarze 2

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

F
Facebook - Gdynia realna
Transparentność działań jest porażająca !!!
B
BON
Lotnisko w Kosakowie(bez złośliwości); Ten problem budzi mieszane uczucia.
Lotnisko nie jest terminalem dla taksówek. Niebawem najprawdopodobniej mieszkańcy tej gminy będą "przeklinać" fakt istnienia lotniska ze względu na zaszumienie (dopuszczalna wartość szumów podczas przelotu samolotów zostanie przekroczona), to pewne. A później ... !!!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki
Dodaj ogłoszenie