Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Łoś biegał w kanale Raduni. Zwierzęciu pomogli strażacy! "By przepłoszyć łosia w dobrym kierunku, siadali po prostu na murkach kanału"

Danuta Strzelecka
Danuta Strzelecka
Strażacy ratowali łosia, który biegał w kanale Raduni na wysokości ul. św. Wojciech w Gdańsku i nie może się z niego wydostać. Do nietypowego zdarzenia doszło w piątek, 8 maja 2020 r.

Na ratunek łosiowi, który biegał w kanale Raduni i nie mógł z niego wyjść, ruszyli z pomocą strażacy z Jednostki Ratowniczo - Gaśniczej nr 3 na Oruni i z Komendy Powiatowej PSP w Pruszczu.

Jak relacjonował mł. bryg. Jacek Jakóbczyk, rzecznik prasowy KM PSP w Gdańsku, zwierzę biegało w kółko, szukając wyjścia z pułapki, poruszało się w kierunku centrum Gdańska.

- Ustalono, że trzeba zwierzę przepłoszyć w kierunku Pruszcza Gdańskiego, na granicę miast, ponieważ tam mur kanału jest najniższy. Tam łoś mógłby sam się oswobodzić.

- By przepłoszyć łosia w dobrym kierunku, koledzy siadali po prostu na murkach kanału. To wystarczyło - mówił o akcji mł. bryg. Jacek Jakóbczyk. - Postronni trochę im przeszkadzali, zwierzę budziło sensację, ludzie wchodzili na mostki, robili zdjęcia, kręcili filmy, dodatkowo płosząc przy tym łosia.

Taktyka okazała się dobra, ponieważ łoś sam wyskoczył z kanału na wysokości granicy miast i uciekł na pobliskie łąki.

W czwartek rano (12.09) spacerujący po zachodniej stronie Ustki spotkać mogli nietypowego gościa. Wśród kutrów spacerował bowiem... łoś. Zwierzę wywołała niemałą sensację wśród turystów. Łoś przyspacerował z lasu. Możliwe że z lasu spłoszyły go odgłosy strzelań z pobliskiego poligonu.ZOBACZ TAKŻE:W okolicach Miastka pojawiły się młode wilczki

Łoś spacerował po usteckim porcie (zdjęcia)

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki