Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lodołamacz liniowy Manat dołączył do floty Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej. 9 jednostek do dyspozycji Wód Polskich. Zdjęcia

Kamil Kusier
Kamil Kusier
Nowe lodołamacze
Nowe lodołamacze Przemyslaw Swiderski
Lodołamacz liniowy Manat jest czwartym z serii nowych lodołamaczy przeznaczonych na Dolną Wisłę. Został zbudowany dla Państwowego Gospodarstwa Wodnego Wody Polskie w szczecińskiej stoczni MSR Gryfia S.A. w trybie "zaprojektuj i zbuduj". 1 października 2021 roku lodołamacz trafił do służby i pozostaje już do dyspozycji Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej w Gdańsku.

- Oddanie do eksploatacji czwartego z serii lodołamacza, który ma sprawić, aby bezpieczeństwo powodziowe w rejonie Dolnej Wisły było odpowiednio zabezpieczone niezwykle nas cieszy - mówił Krzysztof Woś, zastępca prezesa Wód Polskich ds. Ochrony Przed Powodzią i Suszą. - Wiemy, że Dolna Wisła to przede wszystkim zagrożenia wynikające z cofki morskiej i zagrożenia wynikające z tworzenia się zatorów lodowych i takim najbardziej skutecznym - może i jedynym - narzędziem do walki z zatorami lodowymi są właśnie lodołamacze. Lodołamacze, które są w stanie dopłynąć do tego zatoru lodowego i ten zator lodowy rozbić, powodując, że nie będzie nam groziło ewentualnie wezbranie spowodowane przegrodzeniem koryta rzeki przez zjawiska lodowe w postaci zatoru. Jest to bardzo ważne dla Wód Polskich zadanie, które było finansowane w ramach programu operacyjnego i ze środków budżetu państwa.

Jak podkreślił wiceprezes Wód Polskich, lodołamacze to podstawowe narzędzie do walki z obszarami lodowymi, ale do ich obslugi niezwykle ważna jest i wykwalifikowana załoga.

- Posiadanie odpowiedniej, doświadczonej i wykwalifikowanej załogi jest niezwykle ważne. Chciałbym z dumą powiedzieć, że jako Wody Polskie takimi załogami dysponujemy, które na co dzień pracują w ramach utrzymania szlaków żeglugowych na obszarze działa RZGW, a zimą przesiadają się na lodołamacze i na nich wykonują tak bardzo ważną i odpowiedzialną pracę - dodał Krzysztof Woś.

Oddany do służby lodołamacz Manat dołączył do pozostałych 8, które RZGW ma w swojej flocie.

- Do prowadzenia bezpiecznej akcji lodołamania na odcinku, który jest pod zarządem RZGW niezbędnych jest aż 7 jednostek. To te lodołamacze, które idą w pierwszej fali łamania lodu oraz lodołamacze, które muszą zabezpieczać spływanie kry do morza na całym odcinku eksploatowanej przez nas Wisły. Nie oznacza to, że mając 9 lodołamaczy mamy ich nadmierną ilość. Te lodołamacze są niezbędne, ponieważ zapewniają bezpieczeństwo. Praca tych jednostek w tak trudnych warunkach może się wiązać z awariami czy uszkodzeniami. Tym bardziej cieszę się, że możemy mieć w obwodzie pełne zabezpieczenie i możliwość wymiany jednostek - mówił Andrzej Winiarski, dyrektor Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej w Gdańsku.

Zdaniem dyrektor RZGW niezwykle istotne jest to, aby zrozumieć też, że akcja lodołamania trwa niemalże cały rok. Załogi odbywają ciągłe szkolenia, podnoszą swoje kompetencje, zaś każda jednostka, która schodzi z wody musi zostać dokładnie zbadana , czy nie nastąpiły uszkodzenia, czy jest sprawna, czy może w kolejnym roku wyjść do pracy.

- 29 września 2021 roku minęła czwarta rocznica podpisania umowy ze stocznią Gryfia. 8 października minie trzecia rocznica cięcia blachy na pierwszy lodołamacz. 11 listopada 2021 roku mija termin realizacji zamówienia. Jesteśmy na sześć tygodni przed tą datą, a więc stocznia zmieściła się w terminie i dostarczyła wszystkie zamówione jednostki przed terminem, tym samym zapewniając całemu regionowi Dolnej Wisły bezpieczeństwo - dodał Andrzej Winiarski.

Zdaniem Artura Trzeciakowskiego, dyrektora szczecińskiej stoczni MSR Gryfia S.A. dostarczenie jednostek do Gdańska w terminie było niezwykle ważne, zaś sam projekt był niezwykle trudny, gdyż odbył się on w trybie "zaprojektuj i zbuduj" tj. stocznia odebrała wytyczne dotyczące zamówienia od RZGW, zaprojektowała i wykonała wspomniane jednostki, które wszystkie trafiły już do flotylli ochrony przeciwpowodziowej dolnego obszaru Wisły.

Projekt dofinansowany przez Unię Europejską

Budowa lodołamaczy została dofinansowana przez Unię Europejską. Projekt "Budowa lodołamaczy dla RZGW Gdańsk" dofinansowany jest, w wysokości 85 procent z Funduszu Spójności w ramach Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko 2014-2020, Priorytet II "Ochrona środowiska, w tym adaptacja do zmian klimatu", Działanie 2.1. "Adaptacja do zmian klimatu wraz z zabezpieczeniem i zwiększeniem odporności na klęski żywiołowe, w szczególności katastrofy naturalne oraz monitoring środowiska".

Suma projektu wyniosła 78,6 milionów złotych.

W skład flotylli ochrony przeciwpowodziowej dolnego obszaru Gdańska wchodzi 9 lodołamaczy. Cztery wybudowane w latach 2018-2021: czołowym Pumą, liniowymi Narwalem, Nerpą i Manatem, który 1 października 2021 roku trafił do służby RZWG. Pozostałe pięć powstały w latach 90. i są to: czołowy Tygrys (1984 rok), a także cztery liniowe: Rekin (1991 rok), Orka (1991 rok), Foka (1988 rok) oraz Żbik (1989 rok).

Wszystkie lodołamacze będą stacjonować w bazie na terenie śluzy w Gdańsku Przegalinie.

- Śluza Przegalina to bardzo ważny obiekt hydrotechniczny łączący porty gdańskie z Wisłą i dalej z centrum Polski. Jest to jednocześnie obiekt ważny dla ochrony przeciwpowodziowej. Śluza zabezpiecza Żuławy Gdańskie i częściowo miasto Gdańska od fali wezbraniowej na Wiśle. Aktualnie śluza jest w remoncie, jednocześnie w ramach jej przebudowy wykonano bazę dla lodołamaczy, łącznie z zapleczem socjalno-technicznym. Równolegle remontowana jest zabytkowa śluza - mówił Andrzej Winiarski, dyrektor RZGW.

Przebudowa węzła wodnego Przegalina realizowana jest w ramach dofinansowanego przez Unię Europejską projektu "Kompleksowe Zabezpieczenie Przeciwpowodziowe Żuław - Etap II - regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej w Gdańsku".

Budżet na realizację tego zadania to 61 984 000 złotych. W zakres tego zadania wchodzi przebudowa, remonty i rozbiórki istniejących obiektów stopnia wodnego w Gdańsku Przegalinie tj. Śluzy Południowej, Śluzy Północnej oraz obiektów towarzyszących w zakresie hydrotechnicznym i ogólnobudowlanym, w tym rozbudowa zaplecza technicznego i bazy dla postoju jednostek pływających RZGW.

Nazwy lodołamaczy
Zgodnie z tradycją lodołamacze otrzymują nazwy od dużych zwierząt lub drapieżników zarówno wodnych jak i lądowych. Manat - oddany 1 października 2021 roku lodołamacz - to ssak wodny. Ma ciało o wrzecionowatym kształcie, jego długość sięga 4,5 metra, a waga 600 kilogramów. Manat jest typowym roślinożercą. Żywi się glonami, trawą morską i pędami innych roślin wodnych. Zamieszkuje przybrzeżne wody południowych Stanów Zjednoczonych, Karaibów i północnej Brazylii.

Dane techniczne lodołamaczy

Dane techniczne nowych lodołamaczy liniowych:

  • długość całkowita 28,07 m
  • szerokość całkowita 7,07 m
  • wysokość boczna 2,40 m
  • zanurzenie 1,45 m
  • silnik główny o mocy 597 kW (800KM)
  • napęd - śruba stała
  • wyporność 132 t

Dane techniczne lodołamacza czołowego Puma:

  • długość całkowita 33,45 m
  • szerokość całkowita 8,10 m
  • wysokość boczna 2,50 m
  • zanurzenie 1,60 m
  • silnik główny o mocy 1044 kW (1400 KM)
  • wyporność 175 t

- Warto podkreślić również, że lodołamacze, które wchodzą w skład floty RZGW są wielofunkcyjne. Jednostki mogą pełnić inne zadania dotyczące właściwego utrzymania bezpieczeństwa na szlakach żeglownych. Mogą służyć jako holowniki, jako jednostki ratownicze, a także mogą być zaangażowane do usuwania różnego rodzaju zanieczyszczeń, jakie pojawić może się na wodzie - dodał Krzysztof Woś, zastępca prezesa Wód Polskich ds. Ochrony Przed Powodzią i Suszą.

od 7 lat
Wideo

21 kwietnia II tura wyborów. Ciekawe pojedynki

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki