Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

List w obronie kardynała Gulbinowicza. "Domagamy się dowodów" - piszą do kościelnych hierarchów działacze opozycji z czasów PRL

Marcin Rybak
Marcin Rybak
Grupa działaczy opozycji demokratycznej z okresu PRL domaga się dowodów potwierdzających zarzuty, postawione kardynałowi Henrykowi Gulbinowiczowi w ostatnich dniach życia. List otwarty do kościelnych hierarchów podpisali go m. in. Władysław Frasyniuk, senator Bogdan Zdrojewski, siostra premiera Anna Morawiecka czy były prezydent Wrocławia Rafał Dutkiewicz.

Adresatami listu są Nuncjusz Apostolski arcybiskup Salvatore Pennacchio, Prymas Polski arcybiskup Wojciech Polak, przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski arcybiskup Stanisław Gądecki i Metropolita Wrocławski arcybiskup Józef Kupny.

Znani wrocławianie: Nie ma jakichkolwiek konkretów

„Na Księdza Kardynała nałożone zostały surowe, bezprecedensowe kary. Sformułowano też niezwykle ciężkie oskarżenia o czyny niegodne i o współpracę z byłą Służbą Bezpieczeństwa. Stwierdzenie o współpracy z SB jest kłamliwym nonsensem – czytamy w liście. - „W takim kształcie, w jakim funkcjonuje ono w przestrzeni medialnej, nie znajduje żadnego potwierdzenia w stanie badań” – dodają sygnatariusze listu.

ZOBACZ TAKŻE: TO BYŁ WSTYDLIWY, CICHY POGRZEB KARDYNAŁA GULBINOWICZA

Kwestionują też zarzuty „o charakterze obyczajowym” czyli molestowanie i homoseksualizm. Stwierdzając, że nie ma jakichkolwiek konkretów „poza jednostkowym świadectwem o wątpliwej wiarygodności”. Chodzi rzecz jasna o poetę Karola Chuma, który w ubiegłym roku zarzucił kardynałowi molestowanie. Miało do niego dojść gdy Karol Chum – jako nastolatek – był uczniem Niższego Seminarium Duchownego Franciszkanów w Legnicy.

To właśnie jego relacja i zeznanie, złożone we wrocławskiej kurii, spowodowało wszczęcie dochodzenia przez Watykan i surowe kary kościelne, nałożone na kardynała na kilka dni przed śmiercią. „Domagamy się zatem przedstawienia dowodów, opartych o jednoznaczne fakty a nie domniemania czy pomówienia. Dopiero wówczas będziemy w stanie przekonać się o zasadności wyroku – powziętego zaocznie i wydanego bez uzasadnienia – gdy dowiemy się, jaka była jego podstawa prawna w świetle prawa kościelnego, a także czy Kardynał Gulbinowicz miał możliwość odniesienia się do stawianych mu zarzutów i skorzystania z procedury odwoławczej” – czytamy w liście otwartym.

Przypominają zasługi kardynała Gulbinowicza

Co do zarzutu współpracy z SB w liście otwartym czytamy, ze kardynał Gulbinowicz nigdy nie był „osobowym źródłem informacji” a jedynie SB prowadziła z nim „dialog operacyjny”. Dawni działacze opozycji przypominają zasługi kardynała dla ruchu „Solidarności” – przechowywanie słynnych 80 milionów złotych, uratowanych z bankowego konta związku przed stanem wojennym wspieranie internowanych i represjonowanych. „Domagamy się wyjaśnień, i  mamy do  nich prawo” (…) - kończą swój list jego sygnatariusze. Zwracając uwagę, że „w czasach trudnych należy dać świadectwo prawdzie”.

Podpisało się pod nim 51 osób, które w latach 80. były zaangażowane we Wrocławiu w działalność opozycyjną.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki