Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Limanowa. Czad zabił 70-latka. O życie walczy małżenstwo i jego dwoje dzieci

Redakcja
Stanisław Śmierciak
Czad, który nie ma barwy ani woni wypełnił w piątek wieczorem jeden z domów przy ul. Polnej w Limanowej. Kiedy na miejsce dotarli zaalarmowani strażacy nie było już szans na uratowanie 70-letniego mężczyzny. Do szpitala musieli trafić pozostali mieszkańcy domu, którzy są członkami rodziny zmarłego 70-latka. W ich przypadku nastąpiło bardzo silne podtrucie tlenkiem węgla. To małżeństwo (34-letnia kobieta i 39-letni mężczyzna) oraz dwoje ich dzieci w wieku 2 i 3 lat.

Alarm o objawach zaczadzenia całej 5-osobowej rodziny znajdującej się w domu jednorodzinnym przy ul. Polnej w Limanowej dotarł do oficera dyżurnego Państwowej Straży Pożarnej w tym mieście około godz. 20 w czwartek.

- Kiedy na miejsce dotarli strażacy i ratownicy pogotowia sytuacja była dramatyczna - relacjonuje oficer dyżurny Powiatowej Komendy Policji w Limanowej. - Natychmiast podjęta została reanimacja najstarszego z mieszkańców, 70-letniego mężczyzny. Niestety wysiłki ratowników nie ocaliły jego życia. Dla niego czad okazał się zabójczy.

Jak przekazuje oficer limanowskiej policji, w chwili przybycia służb ratowniczych, bardzo poważny był stan pozostałych czterech osób. Zwłaszcza małżeństwa. 39-letniego mężczyzny i 34-letniej kobiety. Objawy groźnego dla życia podtrucia tlenkiem węgla występowały także u dwójki małych dzieci. Jedno z nich ma zaledwie 2 lata, a drugie jest tylko o rok starsze. Całą czwórka była jednak przytomna.

Rodzice i ich dzieci zostali natychmiast przetransportowani do Szpitala Powiatowego w Limanowej.

Po przeprowadzeniu specjalistycznych badań stężenie tlenku węgla we krwi obydwojga dorosłych okazało się tak wysokie, że lekarze za konieczne uznali zastosowanie tlenoterapii.

W medycznych badaniach laboratoryjnych stwierdzono, że zabójczy tlenek węgla, który bardzo szybko wiąże się z hemoglobiną krwi, w nieco mniejszym stopniu przeniknął do organizmów obydwojga dzieci. Jednak również one wymagają specjalistycznej terapii w szpitalu.

Co było powodem wytworzenia się tak wysokiego stężenia zabójczego czadu w domu przy ul. Polnej w Limanowej ma wyjaśnić śledztwo wszczęte przez policję i prokuraturę. Sprawę będą badać eksperci.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Limanowa. Czad zabił 70-latka. O życie walczy małżenstwo i jego dwoje dzieci - Gazeta Krakowska

Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki